Włoskie "czołgi na kołach" dla Ukrainy. Już jadą
Analitycy zajmujący się tzw. białym wywiadem sugerują, że Włosi zdecydowali się przekazać Ukrainie kołowe niszczyciele czołgów B1 Centauro. Wyjaśniamy, czym cechują się te pojazdy i jak mogą pomóc armii walczącej z Rosją.
Włochy są krajem wspierającym Ukrainę, ale z reguły nie ogłaszają zawartości przekazywanych pakietów pomocowych, a niekiedy pomagają nawet w tajemnicy jak było np. z pociskami Storm Shadow. Pierwsze wzmianki o możliwości przekazania Ukrainie kołowych niszczycieli czołgów B1 Centauro pochodzą aż z I połowy 2023 roku, ale realizacja ma mieć miejsce dopiero teraz. OSINT-owiec na X (dawnym Twitterze) NichoConcu znany ze śledzenia włoskiego przemysłu zbrojeniowego opublikował zdjęcie pokazujące transport pierwszych kołowych niszczycieli czołgów B1 Centauro do Ukrainy.
Warto zaznaczyć, że proces szkolenia ukraińskich załóg na całkowicie nowym dla nich sprzęcie, którego dodatkowo taktyka użycia jest specyficzna, może zająć (nawet w trybie przyspieszonym) kilka miesięcy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kołowe niszczyciele czołgów B1 Centauro — unikatowa maszyna w Włoch
Kołowe niszczyciele czołgów B1 Centauro zostały opracowane w latach 80. XX wieku jako zastępstwo dla przestarzałych czołgów M47 i maszyny przeznaczone do współpracy z czołgami C1 Ariete.
Celem było opracowanie szybkiej platformy o dużej sile ognia nadającej się do wykorzystania w jednostkach szybkiego reagowania. Efekt prac został wprowadzony do służby w latach 90. XX wieku, a jego produkcja na poczet Włoch sięgnęła niecałe 400 egzemplarzy.
Część nich została odsprzedana później Jordanii, a nowe egzemplarze zamówiła choćby Hiszpania. Obecnie Włosi zastępują wozy B1 Centauro udoskonaloną wersją Centauro II z większą armatą kal. 120 mm.
B1 Centauro — duża siła ognia w lekkiej formie
Centauro B1 waży 24 tony, a jego głównym uzbrojeniem jest załogowa wieża z armatą kal. 105 mm o długości 52 kalibrów mogącą strzelać pociskami przeciwpancernymi lub odłamkowo-burzącymi. Istnieje też możliwość wystrzeliwania przeciwpancernych pocisków kierowanych z armaty.
Warto zaznaczyć, że penetratory kinetyczne są najpewniejszą metodą niszczenia czołgu, ale jednocześnie dużo trudniejszą w implementacji na lekkiej platformie w porównaniu do wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych. Konstrukcja musi bowiem wytrzymać odrzut i naprężenia powstające podczas wystrzału.
Wieża została osadzona na ośmiokołowym podwoziu zaprojektowanym przez Fiata. Warto zaznaczyć, że z tego względu pancerz B1 Centauro jest iluzoryczny i zapewnia ochronę tylko przed np. ostrzałem wielkokalibrowych karabinów maszynowych kal. 14,5x114 mm nie licząc przedniej płyty zdolnej przetrwać ostrzał armat kal. 25 mm. Z czasem jednak pracowano pakiety pancerza dodatkowego podnoszące poziom ochrony.
Największą zaletą B1 Centauro, poza wysoką mobilnością, jest też zapożyczony z czołgu C1 Ariete system kierowania ogniem Galileo Avionica TURMS z celownikiem termowizyjnym, dalmierzem laserowym i komputerem balistycznym. Pozwoli to, jak ma to miejsce w przypadku czołgów Leopard 1A5, na skuteczne wykrywanie i eliminację rosyjskich pojazdów lub piechoty z dużej odległości.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski