Polscy mechanicy w Ukrainie. Remontują armatohaubice Krab

Prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Sebastian Chwałek przyznał, że w Ukrainie działa grupa polskich mechaników. Powstała w tym celu specjalna spółka – PGZ Service Orel, zajmująca się naprawami armatohaubic Krab. Co wiadomo o pracy polskich specjalistów?

Polskie armatohaubice KrabPolskie armatohaubice Krab
Źródło zdjęć: © Domena publiczna | Sgt. Gavin K. Ching
Łukasz Michalik

Do Ukrainy zostały wysłane mobilne zespoły polskich mechaników - informuje prezes PGZ w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Ich zadaniem jest remontowanie uszkodzonych lub wyeksploatowanych egzemplarzy AHS Krab.

Polska armatohaubica to najliczniejszy samobieżny zachodni system artyleryjski przekazany Ukrainie. Dokładna liczba przekazanych egzemplarzy nie jest znana, ale źródła ukraińskie wskazują, że Polska przekazała 72 Kraby. Dodatkowo w Hucie Stalowa Wola Ukraina zamówiła 54 kolejne armatohaubice wraz z pojazdami towarzyszącymi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zniszczenie wartościowej broni stało się jednym z rosyjskich priorytetów, a intensywne walki sprawiły, że – według nieoficjalnych źródeł – nawet co trzeci Krab został do tej pory zniszczony lub poważnie uszkodzony. Tym większe znaczenie ma utrzymanie sprawności pozostałych armatohaubic.

Polscy mechanicy w Ukrainie

- Nasze mobilne zespoły dysponują możliwościami, by wykonywać prostsze naprawy w warunkach polowych tuż przy linii frontu, a poważniejsze uszkodzenia w zakładach ukraińskich, gdzie naprawiany jest uszkodzony w wyniku działań wojennych sprzęt. Wozy, które wymagają zaangażowania specjalistycznych narzędzi i kompleksowej naprawy, kierowane są do Polski – mówi prezes Chwałek.

Wspominając o działaniach blisko linii frontu, prezes PGZ podkreśla, że polscy mechanicy mają doświadczenie wyniesione m.in. z misji w Czadzie i Afganistanie, a także – choć nie w warunkach bojowych – z polskich kontyngentów stacjonujących w Rumunii i na Łotwie.

Co więcej, Polacy przeszkolili około 100-osobowy zespół ukraińskich mechaników, którzy mogą samodzielnie wykonywać część czynności serwisowych.

Opinie o AHS Krab

Warto podkreślić, że Kraby są użytkowane w Ukrainie w ekstremalny sposób – zalecenia dotyczące np. intensywności prowadzenia ognia są wielokrotnie i długotrwale przekraczane (lufa musi mieć czas, aby ostygnąć).

Ze względu na rosyjski ogień kontrbateryjny, amunicję krążącą i różne bezzałogowce, powszechną praktyką jest także utrzymywanie pojazdów w ciągłym ruchu, z krótkimi przerwami na wykonanie zadań ogniowych.

Prowadzi to do przyspieszonego zużycia luf i różnych podzespołów, co dodatkowo zwiększa znaczenie sprawnego serwisowania uszkodzonego lub wyeksploatowanego sprzętu.

Frontowa weryfikacja i porównanie z innymi systemami artyleryjskimi pozwala jednak na wystawienie Krabowi bardzo dobrej oceny – Ukraińcy chwalą nie tylko wysoką celność (również po przekroczeniu zakładanej żywotności lufy), ale także ergonomię i wysoką niezawodność polskiego sprzętu.

Wybrane dla Ciebie
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu