Sony Ericsson: "Trzeba było traktować iPhone'a poważniej..."

Sony Ericsson: "Trzeba było traktować iPhone'a poważniej..."
Źródło zdjęć: © chip.pl

03.10.2011 15:38, aktual.: 03.10.2011 15:51

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Bert Nodrberg, prezes i CEO firmy Sony Ericsson, w wywiadzie udzielonym dla Wall Street Journal, z rozbrajającą szczerością dzieli się swoimi opiniami o iPhone’ie, Androidzie, Windows Phone i Motoroli.

Nordberg bronił w wywiadzie swojej decyzji o wybraniu Androida jako podstawowego systemu dla smartfonów Sony Ericsson. Jak stwierdził, „to był najlepszy możliwy wybór”, w uwagi na jego wyjątkowo dynamiczny podbój rynku. Przyznaje jednak, że jego firma bardzo nie doceniła iPhone’a, nie traktując smartfona firmy Apple zbyt poważnie.

Zapytany o to, czy nie chciałby kupić Motoroli i czy zazdrości tego Google’owi, odparł: „Jasne, ale zanim się idzie na zakupy, trzeba się zastanowić, czy nas na to stać. Nasz układ byłby niesamowicie skomplikowany, jesteśmy prywatną firmą dwóch właścicieli, a oni są amerykańską firmą”.

Nordberg stwierdził również, że Sony Ercisson nie chce produkować zwykłych telefonów komórkowych, tak jak Nokia, a skoncentrować się wyłącznie na smartfonach. Już teraz 7. procent sprzedawanych przez tę firmę urządzeń to smartfony, do połowy przyszłego roku maja one stanowić całość oferty.

Zapytany o to, czemu Sony Ericsson nie jest jeszcze największym producentem smartfonów, Nordberg odparł, że przecenili swoje siły jeśli chodzi o amerykański rynek, obecnie będąc tam „malutkim graczem”. Sony Ercisson obecnie kontroluje 1. procent androidowego rynku. A co z Windows Phone?

- W tej chwili, nie czułbym się spokojny inwestując w platformę, która nie jest tak dobra, jak ta, z której obecnie korzystamy. Zostaliśmy więc z Androidem, ale jestem bardzo ciekaw Windows Phone’a –. odpowiada CEO.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Hakerzy mogą zdalnie zabijać ludzi"

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (3)
Zobacz także