Policjant przesłał sobie rozbierane filmy z komórki aresztowanego
16 sierpnia 2008 roku funkcjonariusz amerykańskiej policji z Connecticut Michael Presti zatrzymał w areszcie tymczasowym 39-letniego Williama Vasilakosa. Zaopiekował się też komórką zatrzymanego, choć powinna się ona znaleźć w przechowalni.
Vasilakos, który znalazł się na krótko w areszcie z powodu zakłócania porządku publicznego, pod koniec listopada bieżącego roku złożył pozew przeciwko policjantowi. Oskarża go o przesłanie na swoją komórkę oraz do jeszcze jednej osoby ośmiu mmsów z telefonu zatrzymanego. Zawierały one domowe filmiki porno.
Prawnik Vasilakosa powiedział o pokrzywdzonym i jego ówczesnej dziewczynie, Marii Saltsides: "Byli bardzo zakochani i uwiecznili to w sposób, który wydał im się najbardziej odpowiedni, tymczasem policjant potraktował ich jak aktorów porno".
Nieładnie, oficerze Presti! Internet pełen jest ciekawych nagrań, nie trzeba grzebać w cudzych telefonach. Szczególnie, jeśli komuś zależy na zachowaniu pracy.
wydanie internetowe www.gizmodo.pl