Miejsce, w którym rozmowy przez komórkę wkurzają najbardziej
29.10.2010 11:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wszyscy czasem denerwujemy współtowarzyszy podróży, współpracowników oraz przechodniów na ulicy głośną rozmową przez telefon. Jest jednak miejsce, gdzie korzystanie z telefonu to szczyt buractwa.
Z sondażu amerykańskiego przewodnika po restauracjach Zagat wynika, że 6. procent mieszkańców USA uważa osoby prowadzące rozmowy telefoniczne w knajpach za beznadziejnych egoistów, aspołecznych chamów i nieogarniętych plebejuszy. Wypowiadający się dla "Daily News" nowojorscy klienci restauracji przyznali zgodnie, że wysyłanie i odczytywanie smsów jest łatwiejsze do zaakceptowania. 68 procent zapytanych przyznaje, że korzystanie z wiadomości jest w porządku, pod warunkiem, że robimy to dyskretnie.
Doprawdy, o czym może świadczyć niemożność skupienia się na osobie, z którą się przyszło do restauracji?
wydanie internetowe www.gizmodo.pl