Jak w końcu wygląda sprawa z domenami .xxx?

Jak w końcu wygląda sprawa z domenami .xxx?

Jak w końcu wygląda sprawa z domenami .xxx?
Źródło zdjęć: © Gizmodo.pl
12.09.2011 10:42, aktualizacja: 21.09.2011 13:37

Miały powstać, potem zostały odrzucone, a teraz już oficjalnie można rejestrować strony z materiałami pornograficznymi z końcówką .xxx. Specjalny program wdrażania .xxx ma umożliwić także innym firmom i instytucjom zablokowanie potencjalnego adresu z ich marką.

Instytucja, która zarządza domenami w internecie, ICANN, naprawdę przyłożyła się, aby uniknąć konfliktów na linii przemysł pornograficzny - znane marki. Przez 5. dni, od 7 września, firmy posiadające zarejestrowane nazwy będą mogły zablokować powstanie strony w domenie pornograficznej. Nie zobaczycie zatem "google.xxx" lub "apple.xxx". W tym samym czasie zarejestrowane marki w przemyśle dla dorosłych także będą mogły składać zgłoszenia o utworzeniu strony z końcówką .xxx. ICANN nazwał program dla przemysłu "rozrywkowego" Sunrise A, a dla reszty firm, Sunrise B.

Po Sunrise nastąpi okres Land Rush. To będzie 1. dni, w trakcie których, każda strona pornograficzna, nawet ta nieposiadająca praw do nazwy, będzie mogła zarejestrować swoją nazwę w domenie .xxx. Rejestracja nie będzie działać na zasadzie "kto pierwszy, ten lepszy", pod koniec procesu strony, które się nie powtarzają dostaną .xxx, a te, o które jest walka przejdą do aukcji.

Od 6 grudnia rejestracja domen .xxx zostanie otwarta dla wszystkich, teraz już wedle zasady "kto pierwszy, ten lepszy".

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)