Najpierw sieć Play, później T-Mobile, a teraz Orange wprowadził promocję, w której gwarantuje najniższe ceny na wybrane smartfony. Które najtaniej jest zatem naprawdę najtańsze?
Wszystko zaczęło się od promocji Play, która gwarantowała klientom najniższe na rynku ceny za wybrane smartfony. Pomysł ten spodobał się T-Mobile, który wprowadził do swojej oferty podobną promocję, oczywiście również z najniższą ceną za wybrane smartfony.
Jednak ten ruch nie spodobał się sieci Play, która postanowiła zaskarżyć postanowienia promocji oferowanej przez konkurenta. Sprawa, jak już informowaliśmy, znajdzie swój finał w sądzie. Jednak to nie koniec zamieszania.
Orange uznało, że gdzie dwóch się bije, tam i trzeci może dołączyć. W związku z tym 15. marca rozpoczął własną promocję, w której oferuje… najniższe ceny na wybrane modele smartfonów. Które dokładnie? To już nie ma większego znaczenia.
Teraz pozostaje tylko czekać, aż podobną sprawę sądową wytoczy Orange Play. No i warto jeszcze zaczekać na ewentualną odpowiedź Plusa. Co prawda sieć ta raczej stroni od wojen cenowych, ale hasło _ gwarancja jeszcze niższej ceny na smartfony _ może mieć dosyć dużą marketingową siłę przebicia.
