Brytyjski sąd zmusi Apple do publicznego... przyznania racji Samsungowi?

To ci dopiero jaja! Brytyjski sąd (ten sam, który orzekł, że tablety Galaxy Tab 10.1, 7.7 i 8.9 nie naruszają patentów Apple) postanowił, że gigant z Cupertino musi opublikować specjalną notę, w której oficjalnie przyzna, iż Samsung nie skopiował od niego rozwiązań wykorzystanych w projekcie iPada.

Brytyjski sąd zmusi Apple do publicznego... przyznania racji Samsungowi?
Źródło zdjęć: © chip.pl

19.07.2012 10:45

Sędzia Colin Birss postanowił, że Apple ma umieścić na swojej witrynie internetowej –. Apple.co.uk – a także w prasie (Financial Times, Daily Mail, Guardian Mobile i T3) specjalne oświadczenia, w których wszem i wobec ogłosi, iż Samsung nie splamił się skopiowaniem designu słynnego, sygnowanego nadgryzionym jabłuszkiem tabletu firmy. To chyba jeden z najbardziej upokarzających (i najśmieszniejszych) werdyktów w historii wojen patentowych. Wyobrażacie sobie wielgachny baner z napisem „Sorry Samsung” na oficjalnej stronie Apple? Brzmi irracjonalnie, ale jednak – to prawda (Bloombergowi można chyba zaufać). Co teraz? O ile ekipie Cooka nie uda się jakoś wywinąć z tego całego ambarasu – w Apple na pewno zrobi się gorąco. Nie dość, że gigant z Cupertino przegrał głośny proces, to jeszcze będzie musiał zapewnić kosztowną i niemniej medialną reklamę swemu największemu konkurentowi. Koreańczycy na bank śmieją się w głos.

Apple ma jeszcze oczywiście prawo do odwołania, z którego zresztą na pewno skorzysta i niewykluczone, że ostatecznie uniknie konieczności wyświetlania na swojej stronie darmowej reklamy Samsunga. Niemniej –. patentowy cyrk chyba właśnie… naprawdę stał się śmieszny.

Dla Apple'a istnieje jeszcze jedna szansa - jako że wyrok sądu brzmiał, że "tablet Samsunga jest za mało 'cool', żeby porównywać go do iPada", komunikat ułożony przez marketingowców giganta z Cupertino może brzmieć tak, że Samsungowi cała sytuacja pójdzie w pięty.

Komentarze (3)