W Polsce zostało ponad 4200 budek telefonicznych. Orange chce zlikwidować wszystkie

Już dziś trudno natrafić jeszcze na budkę telefoniczną, w przyszłym roku będzie to niemożliwe. Orange zamierza wszystkie zdemontować.

Obecnie budki telefoniczne znaleźć można przede wszystkim w szpitalach i więzieniach. W sumie pozostało ich ponad 4200. Każda gmina “dysponuje” jednym aparatem. Ale w 2017 roku się to zmieni, bo Orange zamierza wszystkie budki telefoniczne zlikwidować. Potwierdził to na swoim blogu rzecznik operatora.

“Nikt nie lubi dopłacać do interesu” - tak rzecznik Orange pisał w lipcu na Twitterze, komentując fakt, że w Warszawie pozostała tylko jedna budka. O tym, że aparaty to relikt przeszłości, najlepiej świadczą Światowe Dni Młodzieży w Krakowie.
- Na prośbę organizatorów zainstalowaliśmy na Błoniach 12 automatów telefonicznych na monety - złotówki i euro. Pielgrzymi wykonali z nich… 125 rozmów. W tym samy czasie tylko w sieci Orange mieliśmy 7,4 mln minut rozmów komórkowych i 31,145 mln wysłanych SMS-ów - czytamy na blogu.

Wcześniej wydawało się, że ratunkiem dla dobrze kojarzących się budek telefonicznych może być internet. Na przykład w Nowym Jorku stare automaty przerobiono na hotspoty. To jednak nie był trafiony pomysł - w punktach “‘ludzie pili alkohol, korzystali z narkotyków i wyświetlali pornografię”. Nic więc dziwnego, że spółka postanowiła zawiesić dostęp do internetu.

W Polsce na szczęście nikt imprez przy budkach nie urządzał, ale również nie można powiedzieć, by pomysł przerabiania ich na hotspoty był sensowny. Po pierwsze, to dużo kosztuje - w Olsztynie zapłacono za to 303 tysiące złotych. Po drugie, raczej się nie opłaca - w polskich miastach i tak mamy mnóstwo miejsc z darmowym dostępem do sieci, a na dodatek internetowe pakiety kosztują grosze. Płacąc mało, mamy szybki internet, więc po co korzystać z wolnego i ograniczonego czasowo w budkach?

Nawet proste w obsłudze telefony komórkowe są bardzo tanie, więc argument “starsi ludzie nie posiadają smartfonów”. też łatwo obalić. Możemy mieć sentyment do budek telefonicznych, ale nie da się ukryć - już ich nie potrzebujemy.

Zresztą, za czym tu płakać - naprawdę chcielibyście znowu tak dzwonić?

_ ab _