To będzie rewolucja na lądzie. USA rozważa wysłanie Ukrainie bwp M2 Bradley

Amerykanie po dostarczeniu systemów M142 HIMARS rozważa dostarczenie Ukrainie bojowych wozów piechoty (bwp) Bradley w wersji M2 i/lub M3. Te będą rewolucją względem licznych w Ukrainie starych BMP-1 oraz BMP-2. Przedstawiamy ich osiągi.

M2 Bradley należący do US Army na ćwiczeniach.
M2 Bradley należący do US Army na ćwiczeniach.
Źródło zdjęć: © GETTY | Bloomberg
Przemysław Juraszek

Informację o możliwości przekazania Ukrainie Bradley-ów przedstawia Bloomberg powołujący się na swoje wewnętrzne źródła w amerykańskim rządzie. Jeśli ostatecznie decyzja zostanie podjęta, to Ukraina pierwszy raz otrzyma stosunkowo nowoczesny bojowy wóz piechoty.

Co prawda parę miesięcy temu producent bwp Marder liczył na przekazanie ich Ukrainie, ale rząd Niemiec nie wyraził zgody. Rozważany przez USA Bradley to nie jest co prawda światowa czołówka, ponieważ US Army poszukuje jego następcy, ale ten i tak będzie sporo lepszy od poradzieckich BMP-1/2.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

M2 i M3 Bradley — aktualny wół roboczy US Army

Bojowe wozy piechoty Bradley służą już cztery dekady w US Army, ale podczas tego okresu przechodziły wiele modernizacji zwiększających jego skuteczność. Początkowo bwp Bradley mogły pływać i charakteryzowały się pancerzem zdolnym wytrzymać ostrzał przeciwpancerną amunicją kal. 14,5×114 mm (IV poziom STANAG 4569), dysponując armatą automatyczną M242 Bushmaster kal. 25 mm i dwuprowadnicową wyrzutnią przeciwpancernych pocisków kierowanych (ppk) BGM-71 TOW.

Takie uzbrojenie daje wystarczającą siłę ognia do zapewniania wsparcia ogniowego dla przewożonych początkowo sześciu, a w późniejszych wersjach siedmiu żołnierzy nawet w przypadku trafienia na czołgi. PPK BGM-71 TOW to już stary system, ale biorąc pod uwagę, że Rosja wysyła do Ukrainy starsze czołgi pokroju T-72A/B bądź nawet T-62 w wersji bazowej lub zmodernizowanej to wystarczy. Z kolei M3 Bradley to wariant zwiadowczy różniący się od M2 głównie kwestią ograniczenia przewożenia desantu na rzecz zabierania większej ilości amunicji.

Amerykanie wielokrotnie modernizowali posiadane przez siebie Bradleye. Jedną z ważniejszych modyfikacji jest M2A2 z końcówki lat 80. XX wieku, która przyniosła poprawę przedniego opancerzenia za pomocą m.in. dedykowanego pancerza reaktywnego zdolnego wytrzymać ostrzał armat automatycznych kal. 30 mm bądź granaty z granatników RPG-7.

Niestety minusem było to, że Bradley przestał pływać, ponieważ jego masa wzrosła z niecałych 23 ton do lekko ponad 27 ton. W następnej modyfikacji M2A3 poprawiono system kierowania ogniem, kolejny raz wzmocniono opancerzenie, zastosowano mocniejszy silnik diesla (600 KM), czy system gaśniczy.

Ostatnią modernizacją jest wariant M2A4 dostarczany US Army od 2020 roku, gdzie głównie postawiono na poprawę mobilności poprzez zastosowanie jeszcze mocniejszego silnika o mocy 675 KM, poprawek zawieszenia oraz dokonano dalszej cyfryzacji wozu, aby nadawał się na nowoczesne pole bitwy. US Army planowało przezbroić ponad 700 Bradleyów do tego standardu do 2029 roku.

Można zakładać, że do Ukrainy trafiłby głównie warianty w wersjach A2 lub być może A3 co i tak byłoby istotnym wzmocnieniem potencjału ukraińskiej piechoty zmechanizowanej.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie