"Cudowna" broń Rosjan. Działa dzięki elektronice z Zachodu

Rosyjskie bomby szybujące KAB stanowiące ogromny problem dla Ukraińców mogą działać w oparciu o zachodnią elektronikę. Oto jakie komponenty elektroniczne z Zachodu zidentyfikowali Ukraińcy.

Pilot Su-34 obserwujący lecącą bombę FAB-3000 z modułem UMPK.
Pilot Su-34 obserwujący lecącą bombę FAB-3000 z modułem UMPK.
Źródło zdjęć: © Rosyjski MON
Przemysław Juraszek

Rosja, mimo nałożonych sankcji, wciąż znajduje sposoby na importowanie zachodnich technologii, które są kluczowe dla produkcji bomb szybujących - wynika z raportu "The Makers of Ruin: Glide Bombs, UMPK, and Their Civilian Cost" przygotowanego przez komisję NAKO (Independent Anti-Corruption Commission).

Bomby KAB powstałe poprzez wyposażenie starych niekierowanych bomb lotniczych FAB z modułem UMPK (Unifitsirovannogo nabora Modulei Planirovanie i Korrekcii) są w zasadzie kopią amerykańskich bomb JDAM-ER. Są one niestety bardzo skuteczną bronią, ponieważ pozwalają dostarczyć nawet kilkaset kilogramów ładunku wybuchowego z dokładnością poniżej 10 metrów. Pierwsze wersje bomb charakteryzowały się zasięgiem 60-70 km, ale nowe warianty PD z większymi skrzydłami mają pozwalać na rażenie celów na dystansie do 90 km.

Oto jaką elektronikę w ryskich bombach znalazło NAKO

Najważniejszymi elementami modułu UMPK są moduł naprowadzania Kometa oraz sekcja sterująca dla powierzchni sterowych bomby. Zachodnie komponenty stanowią rdzeń modułów Kometa odpowiedzialnych za naprowadzanie z wykorzystaniem systemów GLONASS/ GPS czy Beidou.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Las Vegas Sphere. Z wizytą w USA

Można tutaj zaliczyć np. ceramiczne anteny irlandzkiej firmy Taoglas odgrywające kluczową rolę w przechwytywaniu sygnałów GPS i stanowiących podstawę do określania pozycji i czasu w systemie. Dalej mamy układy FPGA Altery należącej do Intela pełniące funkcję mózgu modułu Kometa służącego do przetwarzania i filtrowania sygnału i kontrolowania funkcji całego układu.

Interesujące jest też zastosowanie odbiorników od szwajcarskiej firmy u-blox poprawiających jakość odbieranego sygnału czy czujników temperatury od amerykańskiego Analog Devices poprawiających stabilność działania kompletnego modułu w różnych warunkach. Ogólnie Ukraińcy zidentyfikowali 10 komponentów pochodzących od firm z USA, cztery ze Szwajcarii oraz po dwa z Irlandii i Japonii, nie licząc komponentów chińskiej produkcji.

Dostęp Rosjan do kluczowej elektroniki

Mimo odcięcia Rosjan od wojskowej elektroniki, ta wciąż ma dostęp do układów cywilnych, które nadają się do wykorzystania w produkcji uzbrojenia. Rosjanie także mieli przypadki demontażu sprzętu AGD zawierającego układy nadające się do wykorzystania oraz wciąż na świecie znajdą się firmy skłonne dostarczyć Rosji elektronikę za wyższą niż zwykle cenę. Przykładem mogą być tutaj m.in. firmy z Kazachstanu.

Sytuacji nie poprawia też fakt, że wiele przedmiotów jest dostępnych na wolnym rynku i ich zablokowane jest mocno utrudnione, a ponad 82 proc. zidentyfikowanych eksporterów elektroniki do Rosji to firmy zarejestrowane w Chinach lub Hongkongu. Problemem są też luki sankcyjne, ponieważ na 26 rosyjskich analizowanych podmiotów powiązanych z produkcją KAB-ów tylko JSC Tactical Missiles jest na liście sankcyjnej wszystkich potencjalnych państw Zachodu.

Najlepiej z blokowaniem eksportu do rosyjskich firm radzą sobie Ukraińcy, którzy objęli sankcjami 85 proc. firm powiązanych z produkcją modułów UMPK, a USA radzą sobie niewiele gorzej z wynikiem 73 proc. Szwajcaria czy Niemcy objęły sankcjami 50 proc. firm, a Wielka Brytania zaledwie 7 proc. Można zakładać, że Rosja, podobnie jak robi to od lat Iran, będzie tworzyć jeszcze więcej nowych podmiotów, które na pierwszy rzut oka nie podpadają pod sankcje.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie