Każdy żołnierz US Army będzie łowcą dronów. USA kupują system SMASH 2000L/3000
Podczas targów AUSA 2022 Amerykanie zamówili dla US Army nieznaną liczbę zestawów SMASH 3000 od izraelskiej firmy Smart Shooter. Te moduły zapewnią indywidualnym żołnierzom możliwości zwalczania lekkich dronów na dystansie do 300 m za pomocą karabinków podstawowych.
Żołnierze US Army będą wyposażeni w moduły celownicze SMASH 2000L znane też jako SMASH 3000, które zapewnią ochronę przed bardzo rozpowszechnionymi na współczesnym polu bitwy dronami komercyjnymi i małymi konstrukcjami wojskowymi.
Jak pokazała wojna w Ukrainie, drony komercyjne mogą być skutecznie wykorzystywane do m.in. koordynowania ostrzału artylerii czy w charakterze improwizowanych bombowców zrzucających granaty, pociski moździerzowe lub bomblety z amunicji kasetowej.
Aktualnie do ochrony przed komercyjnymi dronami wykorzystywane przenośne zestawy walki elektronicznej (WRE) pokroju EDM4S SkyWiper, a w ostateczności przenośne systemy przeciwlotnicze pokroju Piorun lub Martlet (jednostkowy koszt to nawet kilkaset tys. dolarów). Wykorzystywane jest bardzo drogie uzbrojenie, a przenośne zestawy WRE nie zawsze mogą działać (drony mogą być odporne).
Z tego względu najpewniejszą metodą jest fizyczna eliminacja, najlepiej jak najniższym kosztem. Tę kwestię zdecydowała się rozwiązać izraelska firma Smart Shooter, która opracowała moduł celowniczy montowany na broni, umożliwiający strącanie dronów z podstawowego karabinka.
Poza zestrzeliwaniem dronów to podejście ma dodatkowe zalety, ponieważ moduł może też ułatwić celne strzelanie do innych ruchomych celów, waży dużo mniej (ok. 740 g) niż np. EDM4S SkyWiper (5,5 kg) oraz nie zmniejsza siły ognia oddziału.
Moduł SMASH 2000L/3000 może być zamontowany na każdym karabinku począwszy od standardowych M4A1, po Grota, co widzieliśmy podczas targów MSPO. Izraelski moduł zawiera komputer balistyczny, celownik kolimatorowy z wbudowaną warstwą wyświetlacza, na której pojawiają się sugerowane punkty celowania, baterię i dalmierz laserowy.
Po namierzeniu celu przez żołnierza moduł oblicza optymalny punkt celowania (biorąc pod uwagę warunki pogodowe i tabelę balistyczną używanej amunicji) i wyświetla go w celowniku. Następnie, gdy broń znajdzie się w odpowiedniej pozycji, fizyczna blokada spustu jest zwalniana i pada strzał. W ten oto sposób moduł pozwala na rażenie dronów na dystansie do 300 m, co można zaobserwować na poniższym nagraniu.
Do zestrzelenia drona wystarczy jeden lub kilka strzałów, więc nawet biorąc pod uwagę aktualne ceny amunicji, możliwe jest zestrzelenie drona za mniej niż 10 zł. System SMASH 2000L/3000 może działać zarówno w dzień, jak i w nocy, a wbudowana bateria pozwala na 72 godziny pracy lub 3600 wspomaganych strzałów.
Ponadto Smart Shooter chwali się, że moduł SMASH 2000L/3000 zapewniania rekrutowi 80 proc. trafień w strzelaniu do ruchomych celów na dystansie 100 m, co zrównuje go z doświadczonym żołnierzem. Z tego względu wystarczy wyposażyć kilku żołnierzy z oddziału w te moduły, aby stworzyć stosunkowo tanią i skuteczną ochronę antydronową najniższego poziomu.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski