Tego potrzebowaliśmy! Telefon z poduszką powietrzną
Zapewne wielu z nas wypadł kiedyś z ręki telefon i upadając porysował się, a czasem w ekstremalnych sytuacjach nawet uległ zniszczeniu, zmuszając nas do udania się po nowy sprzęt.
Dyrektor generalny Amazonu Jeff Bezos wraz z wiceprezesem Grege Heartem, niezadowoleni z faktu, iż telefony komórkowe często ulegają zniszczeniom w wyniku upadków, opracowali poduszkę powietrzną do ich zabezpieczenia.
Wniosek o patent złożony w lutym 201. roku dopiero niedawno został ujawniony publicznie. System używałby żyroskopu i aparatu fotograficznego w telefonie do wykrywania ruchu i odległości od innych obiektów. Dzięki temu możliwe byłoby ustalenie czy telefon faktycznie spada, dzięki czemu system wdrożyłby środki bezpieczeństwa.
Jednym z pomysłów jest umieszczenie poduszek powietrznych w telefonie, które uruchamiałyby się automatycznie w przypadku wystąpienia ryzyka zderzenia z innymi obiektami. W aplikacji jest nawet wspomniany system z autopilotem, który będzie sterował spadającym telefonem, za pomocą małych wentylatorów, w taki sposób by wylądował na poduszce powietrznej. Kolejnym pomysłem jest zapewnienie spadającej słuchawce bezpiecznego lądowania za pomocą wielu małych wentylatorów. W trzeciej koncepcji wykorzystane są sprężynki, podobne do tych z Inspektora Gadżeta.
- Rozmaite urządzenia przenośne są często bardzo ważne dla użytkowników. Pomijając ich wysoką cenę, często zawierają ich prywatne dane z pracy czy życia prywatnego, napisali w swoim wniosku patentowym pomysłodawcy.
Potrzeba matką wynalazków, zatem możemy się tylko domyślać co stało się z telefonami wynalazców, że skłoniło to ich do wymyślenia takiej metody ostrożności.
PW/SW/SW