Rosyjski 2S1 Goździk wyglądający jak sterta śmieci. Precyzyjnie wyeliminowany Excaliburem
Ukraińscy artylerzyści robią dobry użytek z natowskiej artylerii, eliminując wykryte za pomocą dronów rosyjskie cele. W tym przypadku mamy do czynienia z rosyjskim 2S1 Goździkiem, którego polowy kamuflaż bardziej pasowałby do wysypiska śmieci niż do pola, na którym stał.
06.02.2023 | aktual.: 24.03.2023 11:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W obwodzie donieckim Ukraińcy precyzyjnie wyeliminowali rosyjską armatohaubicę 2S1 Goździk, której załoga najwyraźniej pomyliła kamuflaż. Ten bardziej przystawałby do wysypiska śmieci pod Bachmutem niż do pola, na którym się znajdował. Maskowanie typu "sterta śmieci" dość mocno się wyróżniało na tle okolicznego terenu, przez co po wykryciu przez drona Ukraińcy zniszczyli Goździka najprawdopodobniej za pomocą pocisku M982 Excalibur.
Na jego wykorzystanie wskazuje ogromna precyzja oraz charakterystyczna eksplozja w powietrzu zasypująca teren śmiercionośnymi odłamkami. Artyleria pełni w tej wojnie kluczową rolę, więc każde wyeliminowanie rosyjskiego zestawu jest cenne, nawet jeśli jest nim system 2S1 Goździk o stosunkowo krótkim, około 15-kilometrowym zasięgu.
Pociski M982 Excalibur - jeden z kilku artyleryjskich skalpeli w arsenale SZU
Amerykanie i nie tylko wraz z haubicami M777 dostarczyli Ukrainie pociski M982 Excalibur zaprojektowane przez Raytheona przy pomocy US Army. Pozwalają one na precyzyjną eliminację celów, ponieważ ich kołowy błąd trafienia to poniżej dwóch metrów na odległości 40 km.
Mowa tutaj o holowanych haubicach M777 lub podobnych FH-70 mających działa o długości 39 kalibrów, ponieważ dla systemów z dłuższą lufą o długości 52 kalibrów (AHS Krab czy PzH 2000) zasięg skuteczny przekracza 50 km.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pociski M982 Excalibur wykorzystują do naprowadzania kombinację systemów nawigacji GPS i INS, a do korygowania toru lotu służą rozkładające się po wystrzale powierzchnie sterowe. Wszystko to zapewnia bardzo dobrą celność przeciwko celom nieruchomym, ale ceną jest znaczący koszt jednostkowy.
Jeden pocisk M982 Excalibur miał w 2017 r. kosztować około 68 tys. dolarów, co jest równowartością ponad tuzina klasycznych. Przykładowo zakupione przez Bundeswehrę w 2019 r. pociski DM121 kosztowały 3406 euro za sztukę. Ukraińcy mają na stanie także inteligentną precyzyjną artyleryjską amunicję przeciwpancerną typu Bonus bądź SMArt 155.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski