Rosjanie stracili cenny sprzęt. Jest nagranie z ataku
Jednostka "Azow" z Gwardii Narodowej Ukrainy zniszczyła rosyjski MTU-72 podczas próby przekroczenia przeszkody wodnej w obwodzie donieckim — podaje portal United24 Media. To cenny dla Rosjan wóz - umożliwia bowiem przeprawę czołgów przez wodne przeszkody.
Ukraiński oddział "Azow" poinformował, że uderzeniem dronów zatrzymał i unieszkodliwił rosyjski MTU-72 — mostownicę na podwoziu czołgu T-72. To kluczowy sprzęt inżynieryjny, który umożliwia szybkie przeprawy ciężkich wozów przez rzeki, rowy przeciwczołgowe i inne przeszkody terenowe.
Rosjanie stracili MTU-72
Atak przeprowadził batalion bezzałogowców, który stał się ważnym elementem ukraińskiej obrony na linii frontu. Lokalizację ataku określa się jako rejon Popiw Jar w obwodzie donieckim. Przez ten obszar przepływa rzeka Poltawka, a tuż za nią leży wieś Rusyn Jar, gdzie Ukraina utrzymuje pozycje obronne.
Nagrania z dronów pokazują, że to nie był jedyny cel. W tym samym sektorze trafiono także czołg i bojowy wóz piechoty, co sugeruje, że Rosja próbowała wprowadzić cięższy sprzęt pod planowany szturm. Eliminacja MTU-72 ogranicza manewrowość i tempo natarcia w rejonach, gdzie przeszkody terenowe mają duże znaczenie.
Sprzęt do stawiania mostów dla ciężkiego sprzętu
MTU-72 służy do szybkiego stawiania mostu pod ostrzałem. Sprzęt kładzie przeprawę o długości ok. 20 m w kilka minut, co pozwala czołgom, bojowym wozom opancerzonym, transporterom i ciężarówkom pokonywać trudny teren. Po przejściu kolumny most można podnieść i użyć ponownie w innym miejscu.
Jak wskazuje United24 Media, zniszczenie tak rzadkiego i cennego systemu może spowolnić rosyjską mobilność zwłaszcza tam, gdzie naturalne lub sztuczne bariery blokują ruch. Rejon Rusyn Jaru pozostaje priorytetem dla Rosji, bo jego opanowanie otwiera drogę w kierunku Kostiantyniwki — ważnego węzła logistycznego na zachód.