Postąpili jak Polska. Dali Ukrainie wolną rękę ws. broni
Szwedzi przyznali, że broń, którą dostarczyli Ukrainie, nie została objęta żadnym ograniczeniem użycia, podobnie jak ma to miejsce w przypadku broni z Polski. Jest to rzadkie postępowanie w porównaniu do wielu innych państw. Oto co Szwecja podarowała Ukrainie.
22.08.2024 | aktual.: 22.08.2024 20:09
Podczas jednej z podróży służbowych szwedzki minister spraw zagranicznych Tobias Billström krótko skomentował dla DW News kwestię użycia szwedzkiej broni przez Ukraińców. "Nie nałożyliśmy żadnych ograniczeń użycia broni dostarczonej Ukrainie i nie zamierzamy robić tego teraz. Ukraina już zrobiła z otrzymanej broni dobry użytek" - ocenił.
Najlepsze bojowe wozy piechoty, czołgi i najszybsza artyleria świata — oto dary Szwedów
Szwecja podarowała Ukrainie dużo broni różnego typu. W dostawach były zarówno użyteczne starocie, takie jak transportery opancerzone PBV 302, jak i nowoczesne czołgi Stridsvagn 122, bojowe wozy piechoty (bwp) Strf 9040C / CV90 czy haubice H77BW Archer.
Czołg Stridsvagn 122 to specjalna wersja czołgu Leopard 2 będąca punktem pośrednim pomiędzy wersją A5 a A6, która została dodatkowo dopasowana do wymagań Szwedów. Ci m.in. wymagali, aby czołg był bardziej odporny na ataki z boku oraz miał wzmocniony strop w celu zwiększonej ochrony przed przeciwpancernymi bombletami z amunicji kasetowej. W efekcie jest to najsilniej opancerzony wariant czołgu Leopard 2, który trafił do Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z kolei Strf 9040C / CV90 to najnowsza modernizacja 38-tonowego (z pakietem pancerza dodatkowego) gąsienicowego bwp zaprojektowanego w latach 90. XX wieku Stridsfordon 90 znanego też jako CV90.
Jest to bardzo silnie opancerzony pojazd zdolny bez problemu wytrzymać ostrzał z armat kal. 30 mm, trafienia z ręcznej broni przeciwpancernej pokroju granatów PG-7VL lub podobnych masowo stosowanych na dronach typu FPV. To zapewnia trójosobowej załodze oraz przewożonym siedmiu żołnierzom desantu bardzo wysoki poziom ochrony w porównaniu do poradzieckich konstrukcji.
Ponadto Strf 9040C / CV90 w szwedzkiej konfiguracji jest najsilniej uzbrojonym bwp w NATO, ponieważ jego główne zbrojenie stanowi armata automatyczna kal. 40 mm. Ta, mimo iż zasilana z wymiennych magazynków, charakteryzuje się bardzo dobrymi właściwościami przy zastosowaniu odpowiedniej amunicji.
Przykładowo przeciwpancerna amunicja podkalibrowa jest w stanie przebić nawet ponad 150 mm stali pancernej, co pozwala pokonać boczny pancerz czołgów T-72 nawet z kilkuset metrów. Taki wyczyn na dłuższym dystansie jest niemożliwy do osiągnięcia dla bwp wyposażonych w armaty mniejszego kalibru.
Ponadto większy kaliber pozwala też zastosować pociski programowalne z większym ładunkiem wolframowych kulek. Przykładowo pocisk amunicji 3P od BAE Systems zawiera 1100 wolframowych kulek, które przy eksplozji wraz ze skorupą pocisku tworzą 2,5 tys. odłamków przebijających bez problemów hełmy czy miękkie kamizelki kuloodporne. Co więcej, pocisk może być zdetonowany w jednym z siedmiu trybów.
Ostatnią szwedzką nowością dostarczoną Ukrainie są haubice H77BW Archer zdolne do zatrzymania się, oddania trójstrzałowej salwy i odjazdu w zaledwie 75 sekund. Co więcej, jest to wysoce zautomatyzowany system, do którego obsługi wystarczy trzech lub czterech żołnierzy znajdujących się w opancerzonej kabinie.
Zasięg rażenia tej haubicy z armatą kal. 155 mm o długości 52 kalibrów zależy od zastosowanej amunicji. W przypadku strzelania najtańszą typu DM121 lub OFd MKM jest to ok. 30 km, dla pocisków z gazogeneratorem zasięg wzrasta do 40 km, a dla pocisków z dopalaczem rakietowym, takich jak M549A1 lub kierowanych M982 Excalibur, jest to już około 60 km. Oczywiście szwedzka haubica może też prowadzić ostrzał w trybie MRSI, w którym wszystkie wystrzelone pociski spadają na cel w tym samym czasie.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski