Szkolili ich na Zachodzie. Teraz z Ukrainy przesyłają komunikat

Ukraińska załoga czołgu Stridsvagn 122, po intensywnym dwumiesięcznym szkoleniu – zazwyczaj przewidzianym na 18 miesięcy – efektywnie przeciwdziała rosyjskim siłom. Andrii, pełniący funkcję ładowniczego (najszybszego w swojej jednostce), przekazuje podziękowania dla szwedzkich instruktorów za przekazaną wiedzę i uspokaja ich, mówiąc, że nie mają się o nich martwić, ponieważ wszystko jest w porządku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W latach 1994-2001, Szwecja nabyła łącznie 120 czołgów Stridsvagn 122. Co ciekawe, nie są to jedynie przebudowane czołgi Leopard 2A4, lecz zostały skonstruowane od podstaw. Część z nich została wyprodukowana w niemieckich zakładach Krauss-Maffei Wegmann, ale większość powstała w Szwecji, na licencji, przez firmę Åkers Krutbruk Protection AB.

W porównaniu do innych modeli Leoparda 2A5, szwedzkie czołgi wyróżniają się zwiększoną ochroną stropu wieży oraz burt kadłuba, co znacząco poprawia ich odporność na granaty wystrzelone z granatników przeciwpancernych typu RPG-7 oraz na bomblety z amunicji kasetowej. W praktyce bojowej okazało się również, że szwedzkie warianty czołgów są najbardziej odpornym wariantem Leoparda 2 na ataki improwizowanych dronów "kamikadze" i bardziej zaawansowanych Lancet-3.

Czołgi Stridsvagn 122 wyposażone są w ulepszony system kierowania ogniem, który jest bardziej zaawansowany niż w wariantach A5, zbliżony do systemów zastosowanych w Leopardach 2A6. Posiadają one również automatyczne wyrzutnie granatów dymnych Galix oraz ulepszony system gaśniczy. Oprócz wymienionych modyfikacji, czołgi te pozostają podobne do Leoparda 2A5, w tym mają charakterystyczne kliny na wieży oraz standardową armatę Rheinmetall Rh-120 o długości 44 kalibrów, która jest również używana w czołgach M1A2 Abrams jako M256.

Są to wysoce efektywne czołgi, stanowiące szczyt dotychczasowych dostaw cenionego sprzętu, takiego jak haubice H77BW Archer, bojowe wozy piechoty CV90 czy granatniki przeciwpancerne AT4.