Papież Franciszek spotka się z szefem Google'a. O czym będą rozmawiać?

Papież Franciszek spotka się z szefem Google'a. O czym będą rozmawiać?

Papież Franciszek spotka się z szefem Google'a. O czym będą rozmawiać?
Źródło zdjęć: © Alberto Pizzoli/Pool / PAP/EPA
14.01.2016 11:54, aktualizacja: 15.01.2016 10:50

Jeżeli ktoś potrzebował jeszcze dowodu na to, jak współczesna technologia, a w szczególności internet, jest ważna w dzisiejszym świecie, to właśnie go dostał. Papież Franciszek przyjmie na specjalnej audiencji Erica Schmidta, prezesa Alphabetu – spółki-matki Google'a. Coś takiego zdarza się niezwykle rzadko.

Jak podkreślają komentatorzy, przyjmowanie przez papieża liderów biznesu nie jest czymś, co dzieje się często. Szczególnie w przypadku Franciszka, który od początku swojego pontyfikatu ustawiał się raczej po stronie zwykłych ludzi niż wielkich korporacji. Wielokrotnie krytykował współczesny kapitalizm i nierówności, które powoduje przyjęty przez większość świata system ekonomiczny.

- Na poziomie globalnym istnieje skandaliczna przepaść pomiędzy bogactwem najzamożniejszych a skrajną nędzą najbiedniejszych. Nie powinniśmy również zapominać o tym, że ci, którzy z różnych powodów nie mają dostępu do mediów społecznościowych, mogą zostać pozostawieni w tyle – mówił w swoim wystąpieniu na temat współczesnej technologii.

I to właśnie ten powód – społeczny – nie biznesowy jest zapewne przyczyną spotkania Franciszka ze Schmidtem. Odbędzie się ono w Watykanie i według aktualnych informacji potrwać ma ok. 15 minut. Poza prezesem Alphabetu w audiencji uczestniczyć ma również Jared Cohen, stojący na czele Google Ideas. Ten mający siedzibę w Nowym Jorku think tank zrzesza firmy i organizacje, które chcą wykorzystać współczesną technologię do rozwiązywania problemów o globalnym zasięgu.

Szczegóły spotkania pozostają tajne, wiadomo jedynie, że ma się ono odbyć w piątek, 15 stycznia. Nie wiemy, jaki będzie temat rozmowy, jednak biorąc pod uwagę wcześniejsze wypowiedzi papieża i obecność Cohena można z dużą pewnością założyć, że będzie miał coś wspólnego z wykorzystywaniem internetu dla wyrównania szans.

Raczej trudno się spodziewać, by papież zwrócił Google'owi uwagę na sposób, w jaki podchodzi do płacenia podatków. Przerzucając pieniądze do rajów podatkowych korporacji udało się w zeszłym roku zapłacić podatek na poziomie ok. 3 proc. – zamiast ok. 30 proc, które firma powinna zapłacić według amerykańskiego prawa.

[Aktualizacja] Skontaktował się z nami Piotr Zalewski, przedstawiciel polskiego oddziału firmy Google. Według niego podana przez nas informacja na temat wysokości płaconych przez Google podatków jest nieprawdziwa. Całość wypowiedzi zamieszczamy poniżej.

- Google postępuje zgodnie z prawem podatkowym w każdym kraju w jakim funkcjonuje. Łącznie, nasza efektywna stawka podatku korporacyjnego wyniosła w 2014 r. 19,3 proc. - równowartość 3,3 mld USD. Większość podatku została zapłacona w USA, skąd pochodzi firma Google.

Za podanie błędnej informacji przepraszamy. Oryginalny akapit zachowujemy dla kontekstu.

_ Dominik Gąska _

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)