Włochy się zbroją. Wydadzą fortunę na następcę Leoparda 2

Jak podaje portal Defence Industry Europe, 16 stycznia włoski minister obrony przedstawił podczas konferencji IAV 2025 plany pozyskania do 380 czołgów KF51 Panther w charakterze uzupełniania ponad tysiąca pojazdów bazujących na podwoziu bojowego wozu piechoty KF41 Lynx. Łącznie program ma być wart ponad 10 mld. euro, a nowe czołgi z czasem zastąpią C1/C2 Ariete.

Jest to ciąg dalszy programu modernizacyjnego, gdzie pierwotnie zakładano zakup czołgów Leopard 2A8. Ten plan jednak upadł ze względu na trudności z dogadaniem się włoskiego przemysłu zbrojeniowego i niemieckiego koncernu KNDS. Wygląda na to, że ostatecznie lepszą ofertę Włochom zaproponował koncern Rheinmetall.

Obecne szacunki wskazują, że w ramach spółki joint venture Leonardo Rheinmetall Military Vehicles (LRMV) założonej w październiku 2024 r. aż 60 proc. produkcji ma być realizowane na terenie Włoch w zakładach w La Spezia .

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

KF-51 Panther to nowoczesny czołg będący rozwinięciem koncepcji legendarnego Leoparda 2. Pojazd jest od niego lżejszy, a przy tym wyposażony w potężniejszą armatę i zaawansowany system świadomości sytuacyjnej.

Ostatnio zaprezentowana wersja KF51 Panther waży 59 ton, a konstrukcja została dopasowana do transportu kolejowego, zgodnie z normą AMovP-4L dotyczącą tuneli. Mimo mniejszej masy w stosunku do najnowszych Leopardów 2, które ważą około 70 ton, poziom ochrony KF51 ma być na podobnym, a nawet lepszym poziomie. W standardzie znajdzie się również system ochrony aktywnej niezbędny w dzisiejszych czasach.

Warto podkreślić, że projektowanie czołgu od nowa jest często łatwiejsze niż dostosowywanie istniejących konstrukcji, takich jak wieża pojazdu. Każdy dodany kilogram w postaci pancerza czy nowych systemów wymaga zapewnienia przeciwwagi w starszych projektach, co nie jest konieczne przy tworzeniu od podstaw.

Obecna wersja KF51 Panther została zaprezentowana z załogową wieżą, choć zaprezentowano też wariant KF51U z wieżą bezzałogową. Na wyposażeniu znajduje się nowa armata kal. 130 mm Rh-130 o długości 51 kalibrów, która zapewnia o 50 proc. większą energię kinetyczną niż obecnie używane działa kal. 120 mm Rh-120. Energia generowana przez nowe działo sięga 15-20 MJ, co ma gwarantować zniszczenie każdego istniejącego czołgu, w tym takiego jak rosyjski T-14 Armata.

Załoga czołgu liczy trzech żołnierzy, co jest możliwe dzięki wykorzystaniu automatu ładowania. Opcjonalnie można dołączyć czwartego członka załogi, który operowałby bezzałogowymi systemami, takimi jak amunicja krążąca Hero-120, potrafiąca wykonywać misje zwiadowcze lub atakować cele oddalone o 60 km.