Szpiegowanie totalne - kontrowersyjna aplikacja dla telefonów

Aplikacja, która nagrywa, archiwizuje i opatruje współrzędnymi GPS każdą rozmowę telefoniczną i każdy SMS. Program dla iPhone'a, który w ciągu kilku minut pozwoli sprawdzić sytuację finansową i rodzinną poznanej właśnie osoby, a nawet czy była ona wcześniej karana

Usługa kartograficzna rozszerza zasięg Google Maps do wnętrz centrów handlowych, biurowców i uczelni wyższych. I w końcu sieciowa usługa wideomonitoringu obejmująca wszystkie wejścia do budynku.

Oto tylko niektóre ciekawostki zaprezentowanych podczas jesiennej edycji targów technologicznych DEMO, które w tym tygodniu odbyły się w San Diego i ściągnęły około 60. wystawców, instytucji specjalizujących się w ryzykownych inwestycjach, ekspertów i przedstawicieli fachowej prasy. Niedrogie, kieszonkowe urządzenia szpiegowskie oraz postępujące stapianie się technik telewizyjnych i komputerowych to dwa tematy, które przewijały się podczas prezentacji łącznie 70 nowych firm.

Na przykład agencja informacyjna Intelius zaprezentowała przeznaczoną dla urządzeń przenośnych aplikację DateCheck promowaną hasłem "flirtowanie pod kontrolą", która zapewne przyprawi obrońców prywatności o spory ból głowy. Na podstawie numeru telefonu, nazwiska lub adresu e-mailowego wybranej osoby można za darmo sprawdzić jej dane w rejestrze skazanych, ewidencji gruntów oraz uzyskać informacje na temat jej wieku, daty urodzenia i pozostałych domowników. Dzięki temu szybko się dowiemy, czy sympatyczny pan stojący przy barze mieszka z rodzicami, ile ma lat, jaką wartość ma jego mieszkanie i czy ostatnio zabierał głos na Facebooku lub Twitterze. Aczkolwiek za wgląd do szczegółowych informacji z rejestru skazanych dotyczących przedmiotu przestępstwa i wyroków trzeba (oczywiście) zapłacić.

wydanie internetowe www.heise-online.pl