Stanowi rzadkość wśród Rosjan. Ukraińcy ją dopadli

Ukraińcy pochwalili się wykryciem i eliminacją bardzo rzadkiego rosyjskiego systemu artyleryjskiego 2S43 Mława wprowadzonego do służby pod koniec 2023 r. Oto co potrafi ta rzadka rosyjska haubica.

Rosyjska haubica 2S43 Mława zaatakowana głowicą kasetową.
Rosyjska haubica 2S43 Mława zaatakowana głowicą kasetową.
Źródło zdjęć: © Telegram | Сили Спеціальних Операцій ЗС України

Jedna z ukraińskich jednostek specjalnych wykryła oraz naprowadziła atak rakietowy na stanowisko bardzo rzadkiej rosyjskiej haubicy 2S43 Mława. Została ona prowadzona do służby w rosyjskiej armii pod koniec 2023 r. i od tego czasu wyprodukowano wedle szacunków IISS (Międzynarodowego Instytutu Badań Strategicznych) 20 egzemplarzy.

Jest to więc bardzo rzadko spotykany rodzaj uzbrojenia. Ukraińcy zdecydowali się na użycie rakiet GMLRS wystrzelonych z systemu M142 HIMARS lub M270 MLRS. Pierwsza spadła na Mławę rakieta z M30A1 (eksplozja tuż nad celem), a następnie M30 z głowicą kasetową zawierającą bomblety DPICM.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

2S43 Mława — rosyjska artyleria dalekiego zasięgu

2S43 Małwa wyróżnia się w rosyjskich siłach zbrojnych tym, że wykorzystuje ośmiokołowe podwozie zamiast gąsienicowego, jak ma to miejsce np. w haubicach 2S1 Goździk, 2S3 Akacja czy 2S19 Msta-S. Bazę stanowi tutaj samochód ciężarowy BAZ-6010-027, przenoszący haubicę 2A64 o kalibrze 152 mm z lufą o długości 47 kalibrów i automatem ładowania.

Taka kombinacja pozwala osiągnąć szybkostrzelność do 7-8 strzałów na minutę i umożliwia rażenie celów na dystansie ok. 25 km w przypadku zastosowania podstawowych pocisków lub 40 km dla tych z gazogeneratorem. Dzięki temu Rosjanie są w stanie prowadzić pojedynki artyleryjskie np. z polskimi Krabami czy niemieckimi PzH 2000.

Załogę Mławy stanowi pięciu żołnierzy, a przewożony zapas pocisków wraz z ładunkami prochowymi wynosi 30 sztuk. Warto zaznaczyć, że Rosjanie mają w planach zamontowanie na Mławie jeszcze dłuższej armaty w celu zwiększenia jej zasięgu. Obecnie jest to jeden z nielicznych samobieżnych środków ogniowych Rosjan zdolny rywalizować zasięgowo z lufową artylerią natowską.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie