Samoloty 6. generacji. Przyszłość lotnictwa wojskowego

Choć zaledwie kilka krajów próbuje zbudować samoloty bojowe 5. generacji, a tylko trzy typy takich maszyn zostały przyjęte do służby, w różnych miejscach świata trwają już prace nad ich następcami. Samoloty 6. generacji to przyszłość lotnictwa. Co o nich wiemy?

NGAD - jedna z wielu wizualizacji samolotu przyszłości
NGAD - jedna z wielu wizualizacji samolotu przyszłości
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Łukasz Michalik

22.09.2024 | aktual.: 22.09.2024 12:34

Za pierwszy produkowany seryjnie samolot 5. generacji jest uznawany F-22 Raptor. Jego prototyp wzniósł się w powietrze w 1990 roku, a maszyna była tak nowatorska i bezkompromisowa, a zarazem droga, że do dzisiaj – ponad 30 lat później – nikt na świecie nie zdołał zbudować niczego, co w zakresie walki w powietrzu dorównywałoby Raptorowi.

Mimo upływu czasu nie ma on zresztą wielkiej konkurencji – Stany Zjednoczone, a za nimi grono sojuszników, eksploatują samoloty F-35 Lightning II (zbudowane według innych założeń), Chiny – myśliwiec przewagi powietrznej J-20 , który mimo upływu lat ma problem z docelowym napędem, a Rosja nie więcej niż 20 Su-57, których cechy stealth są przez ekspertów kwestionowane.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tymczasem Pentagon rozpoczął już wycofywanie najstarszych egzemplarzy F-22, jako rozwiązanie pomostowe przyjmując zamówienie na maszyny przewagi powietrznej F-15EX, zaliczane do generacji 4,5. Docelowym następcą Raptora ma być bowiem zupełnie nowy samolot, zbudowany w wyniku programu NGAD. Jego twórcy przekonują, że będzie to maszyna należąca do kolejnej, szóstej już generacji.

Pierwotnie podział na generacje odnosił się do odrzutowych samolotów myśliwskich przeznaczonych do walk powietrznych. Z czasem – na skutek rozwoju technologii, w wyniku której dawne myśliwce stały się maszynami wielozadaniowymi – podział na generacje zaczął dotyczyć samolotów bojowych w ogóle, a część producentów stosuje go nawet do maszyn bombowych, jak B-21.

Generacje samolotów bojowych

Czym są generacje samolotów bojowych i jakie cechy mają klasyfikowane w ten sposób maszyny?

  • Generacja 1 – wczesne, pionierskie odrzutowce budowane bezpośrednio po II wojnie światowej, mające wiele cech wspólnych z samolotami tłokowymi.
  • Generacja 2 – samoloty, których głównym uzbrojeniem przestały być karabiny maszynowe i działka, a stały się kierowane pociski powietrze-powietrze.
  • Generacja 3 – maszyny dostosowane do rozwijania bardzo dużych prędkości, co osiągnięto m.in. przez zmienną geometrię skrzydeł.
  • Generacja 4 – samoloty wielozadaniowe, o wysokiej manewrowości i sterowaniu fly-by-wire (bez mechanicznych połączeń pomiędzy kabiną pilota a powierzchniami sterowymi).
  • Generacja 4,5 – samoloty o aerodynamice znanej z generacji 4, ale ze znacznie nowocześniejszą awioniką. Choć wyglądają jak ich protoplaści z lat 70. i 80., mają od nich znacznie większe możliwości.
  • Generacja 5 – samoloty łączące wielozadaniowość, wysoką manewrowość, zdolność do lotów supercruise (prędkość naddźwiękowa bez użycia dopalaczy) i cechy stealth (trudnowykrywalność).
  • Generacja 6 – przyszłościowe maszyny o niesprecyzowanej charakterystyce, o większych możliwościach od poprzedniej generacji, z rozwiniętymi zdolnościami walki radioelektronicznej, zwalczania celów poza zasięgiem wzroku i atakowania celów naziemnych. Wśród potencjalnych cech jest wymieniane także wsparcie pilota przez AI, opcjonalna bezzałogowość i możliwość stosowania broni energetycznej, jak lasery.

Kto buduje samoloty 6. generacji?

USA – programy NGAD i F/A-XX

Od 2014 roku Stany Zjednoczone prowadzą program NGAD, którego celem jest opracowanie nie tylko konkretnego samolotu, ale "rodziny systemów", które pozwolą na zastąpienie wycofywanych Raptorów.

W jej skład, poza załogową maszyną, mają wchodzić m.in. "lojalni skrzydłowi" – bezzałogowce, które dzięki AI będą w stanie wykonywać część najbardziej ryzykownych zadań czy chronić samolot pilotowany przez człowieka.

Nad własną maszyną nowej generacji pracuje także w ramach programu F/A-XX amerykańska marynarka wojenna, która potrzebuje maszyn o odmiennej charakterystyce (m.in. duży zasięg, konstrukcja dostosowana do startów z pomocą katapulty). Przyszłościowe samoloty mają zastąpić na pokładach lotniskowców Super Hornety i będą uzupełnieniem dla F-35C.

Rosja – MiG-41/PAK DP

Nad następcą swojego ciężkiego myśliwca przewagi powietrznej, MiG-a 31, pracuje także Rosja. Jeśli wierzyć kremlowskiej propagandzie, zakłady Mikojana są bliskie ukończenia prototypu samolotu znanego pod nazwą PAK DP (nazwa MiG-41, choć powszechnie stosowana, jest nieoficjalna).

Wizualizacja możliwego wyglądu samolotu MiG-41
Wizualizacja możliwego wyglądu samolotu MiG-41© X, Insightful Geopolitics

Ma to być maszyna o bardzo wysokiej prędkości – nawet do Mach 5, zdolna do osiągnięcia pułapu 40 km, mogąca niszczyć cele zarówno w atmosferze, jak i przestrzeni kosmicznej, a do tego przenosząca broń hipersoniczną, a zarazem zdolna do jej zwalczania. Ma to być możliwe m.in. dzięki nowatorskiemu napędowi w postaci pulsacyjnego silnika detonacyjnego (PDE).

Na obecnym etapie nie sposób ocenić, ile z tych deklaracji jest bliskich prawdy. Wojna w Ukrainie zweryfikowała jednak wiele innych "superbroni" Rosjan, więc zapowiedzi dotyczące nowego samolotu należy traktować z dużym sceptycyzmem.

Europa – programy FCAS, GCAP i FFS

Kraje Europy chcą budować samolot nowej generacji w międzynarodowej kooperacji. Obecnie realizowane są dwa, konkurencyjne programy. GCAP (Global Combat Air Programme) to inicjatywa Wielkiej Brytanii, Włoch i Japonii. Jej fundamentem są wcześniejsze prace Brytyjczyków nad samolotem Tempest, a także japoński demonstrator technologii – samolot Mitsubishi X-2.

Mitsubishi X-2 - japoński demonstrator technologii 5
Mitsubishi X-2 - japoński demonstrator technologii 5© Mitsubishi

Drugi europejski program – FCAS (Future Combat Air System) – to inicjatywa Francji, Niemiec i Hiszpanii. Jej celem jest opracowanie zarówno nowej załogowej maszyny bojowej, jak również wspierających ją bezzałogowców.

Po wyjściu z programu GCAP samodzielne prace nad maszyną kolejnej generacji prowadzi także Szwecja. Program FFS ma wyłonić następcę Gripena. Szwedzi, którzy we współpracy z Brazylią opracowali wariant JAS 39E/F Gripen, klasyfikowanego jako samolot generacji 4,5, chcą wykonać generacyjny przeskok i zastąpić eksploatowane obecnie maszyny przyszłościowym samolotem 6. generacji. 

Samolot 6. generacji – Brazylia, Chiny i Indie

Własne programy rozwojowe prowadzą także Brazylia, Chiny i Indie. Ten pierwszy kraj zamierza zbudować przyszłościową maszyną siłami koncernu Embraer. Mają w tym pomóc doświadczenia zebrane podczas współpracy ze Szwecją, której efektem jest samolot JAS 39E/F Gripen.

Indie, które rozwijają obecnie swój samolot 5. generacji HAL AMCA, planują także prace nad jego następcą. Według bardzo ogólnych założeń nowy samolot ma być maszyną opcjonalnie załogową, współpracować z lojalnymi skrzydłowymi i rojami dronów, a także korzystać z broni energetycznej.

Chiny rozwijają obecnie swój samolot 5. generacji – duży, określany jako myśliwiec przewagi powietrznej Chengdu J-20. Trwają również prace nad jego następcą, czym pochwalił się koncern AVIC, publikując grafiki koncepcyjne nowej maszyny. Jej charakterystyka i dane techniczne nie zostały na razie ujawnione.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Zobacz także
Komentarze (150)