Rosjanie stracili nowoczesny czołg T‑90M Proryw-3. Miliony dolarów zniszczone przez prosty granatnik

W Ukrainie w obwodzie ługańskim Rosja straciła kolejny najnowocześniejszy czołg T-90M Proryw-3, który dodatkowo był wyposażony w kamuflaż wielozakresowy Nakidka. Wyjaśniamy kulisy jego straty.

Czołg T-90M Proryw-3 z kamuflażem wielozakresowym Nakidka.
Czołg T-90M Proryw-3 z kamuflażem wielozakresowym Nakidka.
Źródło zdjęć: © Twitter | (((Tendar)))
Przemysław Juraszek

T-90M Proryw-3 to najnowsze czołgi wprowadzone do rosyjskich sił zbrojnych w 2020 r. Według szacunków twórców raportu "The Military Balance 2022" z końcem 2021 r. Rosja miała na stanie tylko 67 takich maszyn. Są one głęboką modernizacją czołgów T-90A będących z kolei znaczącą modernizacją T-72B.

Czołgi T-90M Proryw-3 - poza wykorzystaniem nowoczesnej termowizji pochodzącej z Francji i ulepszoną armatą 2A46M-5 przystosowaną do wykorzystywania nowych długich pocisków 3BM70 - mają też najnowszy dwuwarstwowy pancerz reaktywny Relikt. Według producenta w porównaniu do starszych rozwiązań lepiej radzi on sobie z kinetycznymi penetratorami APFSDS-T oraz jest w stanie poradzić sobie z pociskami kumulacyjnymi z głowicą tandemową.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ponadto widać, że niektóre czołgi są wyposażone w wielozakresowe kamuflaże nakładane na pancerz, które w przeciwieństwie do starszych siatek maskujących potrafią także ukryć czołg przed radarami i termowizją. Kamuflaże tego typu są wykonane z wielu warstw różnych materiałów, z czego niektóre pochłaniają fale radiolokacyjne, a inne izolują termicznie. W efekcie ciepło z wnętrza czołgu w ograniczonym stopniu jest widoczne na zewnątrz pancerza, a z drugiej strony słońce nie nagrzewa pancerza maszyny z zewnątrz.

To sprawia, że czołg jest dużo mniej podatny na wykrycie za pomocą dronów typu FlyEye czy Bayraktar TB2, a także na atak bronią precyzyjną pokroju pocisków Brimstone, FGM-148 Javelin lub inteligentnej amunicji artyleryjskiej, takiej jak Bonus czy SMArt 155. Wszystkie te systemy opierają się na wykorzystaniu do naprowadzania radaru i/lub sensora IR/IIR.

Z kolei na powyższym nagraniu widać wyeliminowanie czołgu wartego nawet 5 mln dolarów za pomocą prostego niekierowanego granatnika przeciwpancernego AT4 od SAAB kosztującego około 1,5 tys. dolarów. Atak najpewniej był dokonany z boku lub tyłu wieży, na co też wskazuje dym, a rosyjska załoga po trafieniu w panice opuściła czołg.

Granatniki AT4 zależności od wersji mogą przepalić od 350 do 460 mm stali pancernej. Według Francuzów przebijalność może wynosić nawet 600 mm w przypadku najnowszej wersji AT4CS ER na dystansie do 600 m. Maksymalny zasięg starszych modeli wynosi 300 m.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie