Rosjanie gubią komercyjne drony. Uprowadzają je Ukraińcy

Jak wskazuje przechwycona transmisja rosyjskiego żołnierza rozlokowanego w okolicach Marianki, Ukraińcy są w stanie uprowadzać komercyjne drony Rosjan pokroju DJI Matrice 300 RTK. Wyjaśniamy, w jaki sposób to robią.

Demonstracja zakupionych przez Ukrainę dronów DJI Matrice 300 RTK.
Demonstracja zakupionych przez Ukrainę dronów DJI Matrice 300 RTK.
Źródło zdjęć: © GETTY | Future Publishing
Przemysław Juraszek

08.01.2023 | aktual.: 09.01.2023 19:06

Komercyjne drony, najczęściej od DJI, są używane przez obydwie strony, jednakże ze wskazaniem na Ukrainę, która ma teraz zdecydowanie łatwiejszy dostęp do światowego rynku niż Rosja. Warto też nadmienić, że komercyjne drony, mimo swojej użyteczności, są też bardzo często tracone.

Komercyjne drony, w zależności od rozmiarów, udźwigu i czasu lotu, są wykorzystywane do różnych funkcji. Najczęściej są używane do przeprowadzania rozpoznania i naprowadzania artylerii, ale zdarzają się nawet przypadki wykorzystania ich w formie "karetek" dostarczających rannym żołnierzom środki pierwszej pomocy lub do przyjmowania kapitulacji Rosjan.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Drugą najpopularniejszą funkcją jest bombardowanie za pomocą bądź to granatów w przypadku małych dronów, bądź nawet pocisków moździerzowych czy bombletów przeciwpancernychamunicji kasetowej w przypadku większych dronów pokroju DJI Matrice 300 RTK.

Ukraińcy także wykorzystują specjalne drony FPV lub zestawy konwersyjne, tworząc improwizowaną amunicję krążącą / drony "kamikadze". Te w zależności od ładunku obejmującego granat ręczny lub granat przeciwpancerny z granatnika RPG-7 przymocowany do drona za pomocą trytytki mogą służyć do eliminowania Rosjan w okopach bądź do polowania nawet na bojowe wozy piechoty lub czołgi.

Porwanie komercyjnego drona jest możliwe

Komercyjne drony nie zostały zaprojektowane do operowania na terenie oddziaływania systemów walki elektronicznej (WRE), a tych Ukraińcy w ostatnich miesiącach otrzymali całkiem sporo. Można tutaj wspomnieć o systemach pokroju EDM4S SkyWiper, o którym pisała Karolina Modzelewska.

Systemy tego typu, poza zagłuszeniem sygnału komunikacyjnego drona, mogą także umożliwić jego przejęcie poprzez sparowanie go z inną stacją kontrolną. Biorąc pod uwagę treść przechwyconego komunikatu rosyjskiego żołnierza z okolic Marianki, właśnie z takim atakiem mamy do czynienia. Przykładowo system EDM4S SkyWiper pozwala dokonać tego na dystansie 3-5 km.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie