Komercyjny dron w wersji "ciężkiego bombowca". Przenosi pociski moździerzowe
Wykorzystanie komercyjnych dronów to norma w konflikcie na wschodzie, ale rzadko zdarza się widok sklepowego drona z czymś większym niż granaty. Tym razem w internecie pojawiło się nagranie drona przenoszącego pociski moździerzowe kal. 82 mm. Wyjaśniamy jego możliwości.
09.07.2022 | aktual.: 10.07.2022 09:38
Ukraińcy, a w ostatnich miesiącach także Rosjanie, wykorzystują na szeroką skalę komercyjne drony, szczególnie do przeprowadzania zwiadu połączonego z naprowadzaniem artylerii. Pojawiają się też przypadki wykorzystania dronów jako lekkich bombowców zrzucających na pozycje przeciwnika granaty ręczne przy pomocy sprzętu wędkarskiego.
Tym razem widzimy załadunek drona DJI Matrice 300 RTK przenoszącego pocisk moździerzowy kal. 82 mm mający wielokrotnie większą od granatu siłę rażenia. Jest to bardzo niebezpieczny moment dla widocznych żołnierzy, ponieważ uzbrojone pociski moździerzowe mają zapalnik uderzeniowy, a "garażowy" system montażowy nie budzi dużego zaufania.
DJI Matrice 300 RTK — komercyjny dron klasy profesjonalnej
DJI Matrice 300 RTK to drony przeznaczone na rynek profesjonalny pokroju nadzoru budowlanego, energetycznego czy ratownictwa. Dron pozwala na do 55 minut lotu na pułapie do 7 km w odległości do 8 km od operatora. DJI Matrice 300 RTK potrafi także sam wykrywać przeszkody dzięki sześciu czujnikom kierunkowym i pozycjonującym oraz może działać w zakresie temperatur od -20 st. C do 50 st. C.
Poza wykorzystaniem GPS dron może też kierować się wedle punktów nawigacyjnych oraz śledzić wybrane osoby lub pojazdy. Dron z dwoma akumulatorami o pojemności 274 Wh każdy waży 6,3 kg i ma 2,7 kg udźwigu. Jest to trochę zbyt mało na pociski moździerzowe kal. 82 mm (3-3,1 kg) plus system zrzutowy. Być może dron ma kilkast g zapasu, Ukraińcy go jakoś "odchudzili" lub po prostu latają na jednej baterii.
W Polsce ceny dronów DJI Matrice 300 RTK oscylowały wokół 50 tys. zł, ale aktualnie są one zazwyczaj niedostępne.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski