Konkurent Grota i amunicja będą produkowane w Ukrainie. Sprawcą sąsiad Polski

Zgodnie z komunikatem czeskiego MON w Ukrainie do głównych projektów należały przeniesienie linii produkcyjnej karabinków CZ-806 BREN-2, które będą tam znane jako "Sicz" oraz budowa fabryki amunicji małokalibrowej produkującej amunicję zarówno natowską jak i poradziecką. Ta powstała przy partnerstwie czeskiej firmy Sellier&Bellot będącej jednym z największych europejskich graczy w tym segmencie.

Ponadto rozmowy dotyczyły produkcji amunicji wielkokalibrowej wykorzystującej w dobie braków surowców polimery czy kwestii współpracy przy produkcji pojazdów opancerzonych, bojowych wozów piechoty, dostawach specjalnych podwozi Tatra bądź wspólnego rozwoju dronów.

Taki stan rzeczy nie dziwi, ponieważ Czechy od samego początku wojny przekazały Ukrainie jak na swoje możliwości dużo sprzętu, począwszy od broni strzeleckiej, a skończywszy na czołgach, armatohaubicach Dana czy systemach przeciwlotniczych 2K12M2 Kub-M2 Ponadto Czesi od lat prowadzą współpracę z ukraińskim przemysłem, czego przykładem niech będą haubica Bogdana czy system Burewij wykorzystujące podwozie czeskiej Tatry bądź remonty czołgów T-64.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Karabinki CZ-806 BREN-2 to konstrukcja pokazana pierwszy raz w 2015 r. będąca głęboko przeprojektowanym karabinkiem CZ 805 BREN z 2009 r. mającym Czechom dać nowoczesnego modułowego następcę poradzieckich karabinków vz.58 z lat. 50 XX wieku.

CZ 805 BREN był konstrukcją mocno inspirowaną belgijskim karabinkiem FN SCAR-L, więc mamy tutaj to samo podejście obejmujące szeroki zakres zastosowania polimerów i aluminium w budowie karabinka oraz system gazowy o krótkim skoku z zamkiem ryglowanym przez obrót. Powstały karabinek był jednak krytykowany za ciężar (3,6 kg) i brak innowacyjności względem Scara.

Z tego względu czescy inżynierowie z firmy Česká zbrojovka (CZUB) dokonali radykalnego przeprojektowania karabinka, co spowodowało zmniejszenie jego masy do około 3,1 kg w przypadku wersji z lufą o długości 14 cali (357 mm). Tę jak w każdej modułowej konstrukcji, do których zaliczamy też regionalnego rywala w postaci np. polskiego Grota, można łatwo dokonać wymiany lufy bądź zaadaptować broń do innych kalibrów.

Ergonomicznie karabinek także jest bardzo przyjazny dla strzelców prawo- i leworęcznych, dysponuje składaną kolbą i dźwignia przeładowania jest nieruchoma podczas strzału, co Belgowie w FN SCAR-L wprowadzili dopiero w wersji MK2. Zasilanie karabinka odbywa się powszechnych w świecie zachodnim magazynków zgodnych z oficjalnie nieprzyjętym standardem STANAG 4179.