Kluczowa baza NATO zamknięta. Pas startowy w fatalnym stanie
Baza lotnicza na wyspie Andoeya, ważna dla NATO, została zamknięta. Problemy techniczne z infrastrukturą uniemożliwiły dalsze korzystanie z obiektu. To miejsce miało pełnić kluczową rolę podczas zbliżających się ćwiczeń wojskowych.
Dowódca bazy lotniczej na wyspie Andoeya, na północy Norwegii podjął we wtorek decyzję o jej zamknięciu - informuje PAP. Magazyn "Forsvarets forum" informuje, że pas startowy nie nadaje się do użycia, co było szczególnie problematyczne w kontekście planowanych zimowych ćwiczeń NATO.
Inspekcja ujawnia zagrożenia - piloci nie mogli tu lądować
Od decyzji parlamentu z 2016 roku o likwidacji bazy, inwestycje w jej utrzymanie były wstrzymane. Mimo to, jednostka do tej pory służyła jako zaplecze dla NATO i była przygotowywana na potrzeby przyszłych ćwiczeń Sojuszu pod kryptonimem Cold Response, planowanych na marzec 2026 roku. Teraz inne bazy w północnej Norwegii będą musiały przejąć zadania Andoeyi.
Po inspekcji okazało się, że popękany beton na drodze startowej, erozja podłoża i brak zabezpieczeń przed dzikimi zwierzętami uniemożliwiły prowadzenie operacji lotniczych, dlatego dowódca bazy ppłk Oeystein Dahlberg zamknął jednostkę. Dalsze korzystanie z lotniska mogłoby w jego opinii stanowić zagrożenie dla pilotów i samolotów - podaje norweski magazyn.
Wyspa o strategicznym znaczeniu - od poligonu po kosmos
Wyspa zwróciła szczególną uwagę, gdy kilka tygodni temu lokalny rybak, wpływając swoim kutrem na tamtejszy poligon, przerwał manewry niemieckiego lotnictwa.Oprócz funkcji militarnej, Andoeya, położona na północ od Lofotów, jest siedzibą norweskiego centrum kosmicznego, które jest kluczowym elementem norweskiej infrastruktury. Niedawne wydarzenia, takie jak przerwanie manewrów niemieckiego lotnictwa przez lokalnego rybaka, przyciągnęły dodatkową uwagę do strategicznej lokalizacji wyspy.