Genialny sposób Ukraińców. Rosjanie nie wiedzą co się dzieje

Genialny sposób Ukraińców. Rosjanie nie wiedzą co się dzieje11.07.2023 14:50
Ukraiński dron zrzucający miny przeciwpancerne PTM-3 na tyłach Rosjan.
Źródło zdjęć: © Twitter | Ukraine Weapons Tracker

Ukraińska kreatywność nie przestaje zadziwiać, czego przykładem są drony służące do podkładania min w pobliżu rosyjskich pojazdów. Wyjaśniamy skuteczność tej metody, która wprowadza niemałe zamieszanie w szeregach armii Putina.

Ukraińcy wykorzystują komercyjne drony na bardzo wiele sposobów, począwszy od zwiadu czasem nawet w kooperacji z czołgami lub korygowania ognia artylerii po niszczenie porzuconych przez Rosjan czołgów, służenie w charakterze "latającej karetki" dostarczającej pomoc medyczną rannym bądź przeprowadzanie ataków na różne cele.

Te mogą być eliminowane za pomocą zrzucanych granatów lub pocisków moździerzowych jak np. podczas eliminowania rosyjskich snajperów bądź drony są przerabiane na improwizowaną amunicję krążącą. Te zwane też dronami "kamikadze" są prostymi konstrukcjami o zasięgu kilkuset metrów, gdzie często za pomocą trytytek przyczepione są np. przeciwpancerne granaty z granatnika RPG-7 i służą do ataków na rosyjskie bojowe wozy piechoty BMP-3 bądź czołgi.

Ponadto drony były też wykorzystywane w rozminowywaniu terenu poprzez zrzucanie na miny ładunków wybuchowych. Nowością jest jednak wykorzystanie latających dronów do zrzucania w nocy na kontrolowanym przez Rosjan terenie min przeciwpancernych. Warunkiem koniecznym jest jednak brak rosyjskich systemów walki elektronicznej pokroju Siłok-01 lub R-330Ż Żytiel mogących zakłócić sygnał GPS na danym obszarze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Drony i miny PTM-3 - miny mogą być wszędzie

Widać, że Ukraińcy wykorzystują drony typu DJI Matrice 30T wyposażone w termowizję co pozwala na wykonywanie lotów w nocy oraz dysponujące udźwigiem paru kilogramów. Tyle wystarczy, aby skutecznie podrzucać nieświadomym Rosjanom miny w pobliżu pojazdów.

W tym przypadku zrzucane są miny PTM-3, co nie jest przypadkowym wyborem, bowiem te znajdują się dedykowanych pociskach rakietowych stosowanych w systemach BM-30 Smiercz, BM-27 Uragan czy BM-21 Grad. Są to pociski należące do rodzimy amunicji kasetowej, gdzie po prostu bomblety zastąpiono minami, co pozwala zaminować znaczny obszar w ciągu paru minut. Z kolei sama mina ma format stalowego prostokąta o masie 4,9 kg, z czego 1,8 kg stanowi ładunek wybuchowy.

W przypadku min PTR-3 te są upakowane w kasetce pocisku zawierającej ich kilka i w odpowiednim momencie są z niej wypuszczane. Wtedy następuje też pierwszy etap uzbrajania, ponieważ piny uzbrajające detonator są połączone linką kasetki (po prostu pin w chwili rozdzielenia się jest wyciągany).

To uruchamia mechanizm pirotechniczny dający około minutę opóźnienia aktywacji zapalnika, przez co mina może przetrwać upadek na ziemię. Po tym czasie mina jest już aktywna i zapalnik magnetyczny zdetonuje ją jak wykryje przejazd pojazdu. Co ciekawe tej miny też nie można normalnie rozbroić, ponieważ każda próba może się zakończyć jej detonacją.

Plusem jest jednak fakt, że mają one czas przydatności około 24 godzin, po czym powinny dokonać autodestrukcji. Jeśli to tego nie dojdzie, to dopiero wtedy można przy niej np. kłaść materiały wybuchowe, ale lepszym rozwiązaniem będzie strzelenie do niej z wielkokalibrowego karabinu maszynowego pokroju Browninga M2 lub DSzK.

Zrzucanie tych min przez Ukraińców z dronów za linią przeciwnika na rozpoznanych szlakach transportowych wprowadza niemały chaos w logistyce, ponieważ dostrzeżenie takiej kostki w błocie lub trawie z wnętrza pojazdu opancerzonego bądź nawet zwykłej ciężarówki do prostych zadań nie należy.

Ponadto takie wykorzystanie min PTM-3 jest dużo bardziej ekonomiczne niż w przypadku artylerii rakietowej, ponieważ pozwala zmniejszyć liczbę potrzebnych min przy zwiększonej skuteczności. Przykładowo już nie trzeba ostrzelać terenu Gradem, tylko wystarczy parę dronów z dużą mniejszą liczbą min, aby osiągnąć podobny efekt.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.