90‑letni karabin maszynowy NATO. Dalej sieje postrach, teraz także w Ukrainie
Uzbrojenie starzeje się wolno i nawet w NATO 90-letnia broń wciąż spełnia swoje zadanie. Przedstawiamy osiągi śmiercionośnych amerykańskich wielkokalibrowych karabinów maszynowych "Ma Deuce", które trafiły do Ukrainy.
Najstarszym uzbrojeniem pozostającym w służbie są wielkokalibrowe karabiny maszynowe (wkm) Browning M2 potocznie zwane też "Ma Deuce" wprowadzone do służby w 1933 roku i uczestniczące we wszystkich konfliktach od II wojny światowej włącznie.
Historia Browninga M2 sięga jednak jeszcze dalej, I wojny światowej, kiedy to amerykański generał John Joseph Pershing zażądał zaprojektowania ciężkiego karabinu maszynowego wraz z amunicją, który miał zwalczać czołgi oraz samoloty. To zadanie powierzono amerykańskiemu projektantowi broni Johnowi Browningowi, którego projekty, takie jak np. pistolet Colt 1911, stały się legendarne.
Przykładowo jego system ryglowania broni poprzez przekoszenie lufy w płaszczyźnie pionowej po późniejszym ulepszeniu zastosowano np. w polskim pistolecie VIS wz. 35. Jest to skuteczne, niezawodne oraz tanie w produkcji rozwiązanie i stanowi fundament przeważającej większości obecnie produkowanych pistoletów włącznie z Glockiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
John Browning, nazywany też czasem Edisonem w świecie projektantów broni strzeleckiej, w rok zaprojektował przy pomocy firm Winchester i Colt powiększoną wersję karabinu maszynowego M1917A1, tworząc M1921 na nowy nabój .50 Browning Machine Gun (.50 BMG), znany dekady później też jako 12,7x99 mm NATO. Tak jak starsza konstrukcja, nowość miała lufę chłodzoną wodą, co było normą w tamtym okresie. I wojna światowa jednak się skończyła i nowe karabiny zostały zakupione w 1922 roku przez US Navy jako broń przeciwlotnicza.
Następnie do konstrukcji wprowadzano poprawki, z których największą było zaprojektowanie uniwersalnej komory zamkowej przystosowanej do zastosowania lufy chłodzonej wodą lub powietrzem oraz zasilenia z obydwu stron. Umożliwiły one łatwą produkcję różnych typów karabinu w zależności od aktualnych potrzeb, ponieważ najważniejszy element broni był wspólny dla wersji czołgowej, lotniczej czy piechoty. Część tych zmian została dokonana po śmierci Johna Browninga w 1926 roku przez inżyniera Samuela Greena pracującego dla Springfielda.
Wkm Browning M2 w wersji, jaką znamy do dzisiaj
Ulepszona wersja oznaczona jako M2 została przyjęta do uzbrojenia we wszystkich rodzajach amerykańskich sił zbrojnych od 1933 roku i najpopularniejszym wariantem był chłodzony powietrzem Browning M2 HB, którego nazwa podchodzi od Browning M2 Heavy Barrel oznaczającego ciężką lufę.
Wkm M2 był wykorzystywany na w zasadzie wszystkim, co jeździ bądź lata, był też stosowany w charakterze obrony umocnień przez piechotę lub w charakterze obrony przeciwlotniczej. Aktualnie dalej jest podstawowym lub pomocniczym uzbrojeniem np. pojazdów z rodziny HMMWV wykorzystywanych także przez Wojsko Polskie, transporterów opancerzonych bądź czołgów M1 Abrams i dalej służy w jednostkach piechoty.
Ciężki karabin maszynowy Browning M2 (Ma Deuce)
Wkm M2 to konstrukcja działająca na zasadzie krótkiego odrzutu lufy i strzela z zamka zamkniętego, co nie jest typowym rozwiązaniem stosowanym w karabinach maszynowych, ponieważ pogarsza chłodzenie komory nabojowej, ale za to oferuje lepszą celność.
Z kolei ryglowanie następuje za pomocą dużego rygla wahliwego działającego w płaszczyźnie pionowej, a karabin ma wbudowany hydrauliczny amortyzator. Zasilanie odbywa się z odcinków taśmy nabojowej, a szybkostrzelność wynosi 450-600 strz./min lub do 1300 w wersjach montowanych w samolotach (pęd powietrza lepiej chłodzi lufy, co pozwala na większą szybkostrzelność).
Wkm M2 waży 38,15 kg, a trójnóg to dodatkowe 19,85 kg i mimo stosunkowo niskiej szybkostrzelności świetnie sprawdza się w prowadzeniu ognia osłonowego na dystansie do 2 km, przed którym ochrony nie zapewnią lekkie umocnienia bądź nawet ściany budynków i lekko opancerzone pojazdy.
Standardowy pocisk wystrzelony z karabinu M2 może przebić 23 mm utwardzanej sali pancernej z 182 m, jego energia wylotowa to około 16 tys. J, a nowsze naboje pozwalają na więcej. Szczególnie wysoką penetrację oferuje podkalibrowa amunicja SLAP z wolframowymi penetratorami zdolnymi przebić 19 mm stali pancernej na dystansie aż 1371 m lub 50,8 mm tytanu z parudziesięciu metrów.
Karabiny M2 HB po II wojnie światowej nie doczekały się rewolucji aż do lat 90. XX wieku, kiedy to ze względu na wypadki związane z koniecznością regulacji odległości zaporowej po wymianie lufy dokonano zmian konstrukcyjnych. W skrócie - gdy komora zamkowa z lufą zawierającą komorę nabojową były zbyt ciasno spasowane, to nabój 12,7x99 mm się nie mieścił, sprawiając, że broń była bezużyteczna. Z kolei w przypadku zbyt dużego luzu mosiężna łuska naboju przy strzale pękała, powodując eksplozję groźną dla użytkownika.
Z tego powodu przy zmianie lufy w karabinach M2 HB potrzebna była każdorazowa regulacja luzów, co udało się wyeliminować. Inne zmiany wprowadzone przy okazji do wkm-u M2 w nowej wersji M2A1 obejmowały instalację lepszego tłumika płomienia czy uchwytu do ułatwienia wymiany rozgrzanej lufy.
Koncepcji dalszych modernizacji M2 było wiele, tak samo jak i prób jego zastąpienia. Można tutaj wymienić m.in. skasowany w 2012 roku program XM806, ponieważ brak wystarczającego progresu jak i perspektyw wielkoskalowego konfliktu sprawiały, że środki finansowe były przekazywane na inne projekty. Zdarzają się jednak przypadki wkm-ów M2 z montażami, na których umieszczono celowniki termowizyjne.
XM806 vs M2A1
Snajperski rekord "Ma Deuce" niepodbity przez 35 lat
Z ciekawostek warto zaznaczyć, że przez 35 lat rekord najdalszego strzału snajperskiego należał do "Ma Deuce", ponieważ podczas wojny w Wietnamie w 1967 r. sierżant Carlos Hathcock należący do Marines przy pomocy ustawionego na trójnogu karabinu M2 HB z prowizorycznie zamontowaną lunetą z ośmiokrotnym przybliżeniem za pomocą dwóch strzałów wyeliminował żołnierza Wietkongu jadącego na motocyklu z 2,29 km.
Wyczyn został opisany w książce "Inside the Crosshairs: Snipers in Vietnam" pułkownika Michaela Lee Lanniga i był niepobity do marca 2002 roku, kiedy to podczas misji ISAF w Afganistanie kanadyjski snajper Arron Perry wyeliminował cel na dystansie 2,31 km za pomocą swojego karabinu McMillan Tac-50.
Wiekowy "Ma Deuce" jako koszmar Rosjan
Teraz ta wiekowa konstrukcja trafiła do Ukrainy wraz z pojazdami dostarczonymi z Zachodu. Widoczne są też liczne przypadki wykorzystania w fortyfikacjach polowych wkm-ów M2 HB na podstawie trójnożnej.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski