Niemiecka mina widmo. Tak niszczy rosyjski cel w Ukrainie

W sieci pojawiło się nagranie przedstawiające użycie tajemniczej przeciwburtowej miny PARM/DM-22 przeciwko Rosjanom.

Niemiecka mina widmo. Tak niszczy rosyjski cel w UkrainieMina PARM/DM-22.
Źródło zdjęć: © Twitter | Ukraine Weapons Tracker
Przemysław Juraszek

W internecie już wcześniej pojawiały się zdjęcia niemieckich min PARM/DM-22, ale nie było nagrania z jej użycia. Tutaj widzimy rosyjską ciężarówkę zaatakowaną z lewej strony przez minę przeciwburtową.

Jak działa mina PARM/DM-22

Jest to konstrukcja wywodząca się z końcówki zimnej wojny, ponieważ prace nad nią TDW GmbH rozpoczęło jeszcze w latach. 80., a do wyposażenia Bundeswehry trafiła w 1990 r. Jest to najnowsza generacja środków min przeciwpancernych, które można rozstawić na poboczach w krzakach, co ułatwia pilnowanie dróg utwardzonych. Mina dezaktywuje się po wyczerpaniu zasilania, toteż nie stanowi ona już poważnego zagrożenia po zakończeniu konfliktu.

Mina PARM/DM-22 charakteryzuje się masą 10 kg, z czego 1,5 przypada na część z silnikiem rakietowym i tandemową głowicą kumulacyjną zdolną do przepalenia nawet 600 mm stali. Tyle z nawiązką wystarczy na boczny pancerz nawet najnowszych wariantów rosyjskich czołgów, także mających po bokach kostki pancerza reaktywnego.

Reszta masy przypada na rozkładany trójnóg, baterię oraz pojemnik z 40 m światłowodu służącego za de facto spust i celownik. Odpalenie pocisku rakietowego następuje w przypadku jego zmiażdżenia przez pojazd. Czas czuwania wynosi wedle dostępnych źródeł do 40 dni, a zdezaktywowaną minę można ponownie przywrócić do działania, wymieniając baterię.

Warto zaznaczyć, że TDW opracowało też zmodernizowany wariant PARM 2 o zwiększonym do 100 m zasięgu, ulepszonej głowicy bojowej oraz wykorzystującej kombinację czujnika akustycznego w połączeniu z sensorem podczerwieni. Dzieje się tak, ponieważ sensor podczerwieni jest energochłonny, toteż aktywuje się on dopiero po wychwyceniu dźwięków charakterystycznych dla ciężkich pojazdów. Mina ma też mieć możliwość rozróżniania pojazdów oraz ich liczby.

Źródła mówią o czasie czuwania do 30 dni. Można ją odróżnić od starszego modelu po tym, że nie ma bębna rozwijanego światłowodu, a na grzbiecie zamontowano sensor podczerwieni. Warto też zwrócić uwagę, że Ukraińcy są w stanie sprawnie działać na zapleczu Rosjan, minując drogi często uznane już przez Rosjan za bezpieczne.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Blackout w Cannes. Poważna awaria prądu podczas festiwalu
Blackout w Cannes. Poważna awaria prądu podczas festiwalu
Sztuczna inteligencja w debatach. Jest bardziej przekonująca niż ludzie
Sztuczna inteligencja w debatach. Jest bardziej przekonująca niż ludzie
Odkryli nową planetę za Plutonem. Kraniec świata nadal skrywa sekrety
Odkryli nową planetę za Plutonem. Kraniec świata nadal skrywa sekrety
Polska uruchamia superkomputer kwantowy Odra 5. Pierwszy w tej części Europy
Polska uruchamia superkomputer kwantowy Odra 5. Pierwszy w tej części Europy
Rosyjski Su-24 przechwycony przez polskie samoloty. Rozkaz wydało NATO
Rosyjski Su-24 przechwycony przez polskie samoloty. Rozkaz wydało NATO
Ukraińcy krótko o abramsach. Użyli tylko kilku słów
Ukraińcy krótko o abramsach. Użyli tylko kilku słów
Cenna broń dotarła do Polski. Przybyła z Korei
Cenna broń dotarła do Polski. Przybyła z Korei
Rosyjski AWACS A-100 Premier. Stał się przestarzały, zanim wszedł do służby
Rosyjski AWACS A-100 Premier. Stał się przestarzały, zanim wszedł do służby
Gigant amunicyjny inwestuje w Indiach. Celem 200 tys. pocisków rocznie
Gigant amunicyjny inwestuje w Indiach. Celem 200 tys. pocisków rocznie
Bezpieczeństwo Polski. Na jakim etapie jest "zbrojeniówka"?
Bezpieczeństwo Polski. Na jakim etapie jest "zbrojeniówka"?
Wypadek okrętu w Korei Płn. Reakcja Kima zadziwia
Wypadek okrętu w Korei Płn. Reakcja Kima zadziwia
Satelity SAR dla Japonii. Powstaną przy pomocy polsko-fińskiej firmy
Satelity SAR dla Japonii. Powstaną przy pomocy polsko-fińskiej firmy