WAŻNE
TERAZ

Media: Izrael zbombardował miasto w Strefie Gazy. Podali powód

Zapora w Nowej Kachowce. Cofająca się woda odsłoniła rosyjską pułapkę

Wysadzenie przez Rosjan zapory w Nowej Kachowce spowodowało ogromne szkody, ale ukazało też wiele śmiertelnych pułapek czyhających na ukraińskich żołnierzy. Cofająca się woda odsłoniła niedawno groźne rosyjskie miny rozstawione u wybrzeża Enerhodaru.

Rosyjska mina przeciwdesantowa PDM-1 odsłonięta przez cofającą się wodę Zbiornika Kachowskiego. Rosyjska mina przeciwdesantowa PDM-1 odsłonięta przez cofającą się wodę Zbiornika Kachowskiego.
Źródło zdjęć: © Twitter | (((Tendar)))
Przemysław Juraszek

Obniżający się poziom wody w Zbiorniku Kachowskim odsłonił rosyjską zasadzkę na Ukriańców. Została ona przygotowana na wypadek, gdyby obrońcy zdecydowali się na atak amfibijny na teren Enerhodaru, gdzie położona jest największa w Europie elektrownia jądrowa. Zasadzką były miny PDM-1 umieszczone około 1/2 m pod wodą.

Miny przeciwdesantowe PDM-1 to konstrukcja jeszcze z czasów ZSRR przystosowana do eliminacji pojazdów desantowych przeciwnika. Charakteryzują się one półkolistym kształtem z płaską podstawą i sama mina waży 21 kg, z czego 10 kg stanowi trotyl.

Ponadto do miny jest dodawany ponad 20-kilogramowy żeliwny obciążnik, aby ta nie odpłynęła z miejsca rozstawienia, tak jak ma to miejsce ze zwykłymi minami przeciwpancernymi TM-62. Mina PDM-1 jest uzbrajana w parę minut lub godzin po rozłożeniu i wszystko zależy od temperatury wody (im chłodniejsza tym proces uzbrajania trwa dłużej).

Z kolei jako detonator jest stosowany zapalnik VPDM-1M ze stalowym prętem o długości około 1 m, którego nachylenie o 10 lub 15 stopni powoduje detonację miny. Tyle wystarczy, aby stanowić śmiertelne zagrożenie nie tylko dla np. bojowych wozów piechoty z rodziny BMP czy transporterów opancerzonych VAB, ale nawet dla lokalnych rybaków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miny jako kluczowy i tani środek ograniczania mobilności sił przeciwnika

Jak pokazała po raz kolejny wojna w Ukrainie, miny są bardzo tanim i użytecznym narzędziem ograniczania swobody operacyjnej przeciwnika. Z drugiej strony warto zaznaczyć, że tak jak w przypadku innych regionów powojennych te będą jeszcze stanowić zagrożenie przez dekady po zakończeniu wojny.

Miny są rozstawiane ręcznie jak w przypadku np. PDM-1 czy TM-62 bądź narzutowo za pomocą amunicji kasetowej lub specjalnych dedykowanych systemów pokroju np. ISDM Zemledeliye. Drugi ze sposobów pozwala zaminować teren paruset metrów kwadratowych w zaledwie parę minut.

Wybrane dla Ciebie
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy