20‑cali LCD w panoramie - na Wasze życzenie testujemy 3 modele dla wymagających

Większość kupujących monitory LCD zwraca w pierwszej kolejności uwagę na cenę, dopiero później analizując waloru użytkowe i techniczne danego modelu. Z tego względu największą popularnością i dostępnością cieszą się modele z prostymi matrycami TN. Te mają podstawową zaletą w postaci krótkiego czasu reakcji panelu lecz do ich wad zalicza się wąskie kąty patrzenia czy mało soczyste i zróżnicowane barwy ( szczególnie w panelach 6-bitowych ). Podczas ostatniego redakcyjnego testu LCD prosiliście nas o raport z testów modeli dla wymagających odbiorców. Życzenie spełnione. Testujemy 3 panoramiczne LCD, których cechami wspólnymi są zaawansowane matryce S-IPS lub PVA oraz identyczna rozdzielczość 1680x1050 pikseli ( przekątna 20-21" ). Rynkowemu przebojowi - NEC-owi MultiSync 20WGX2 Pro przeciwstawiamy Samsunga SyncMaster 215TW oraz najnowszy model EIZO FlexScan S2031W. Który z nich jest najlepszy, a który ma najlepszy stosunek jakości do ceny?

Monitory, którymi zajęliśmy się tym razem są wyraźnie droższe od modeli o tej samej przekątnej lecz najtańszej matrycy TN. Nie zawsze są to różnice wielkie, dlatego przed zakupem warto zastanowić się, czy być może nie lepiej zainwestować dodatkowe 200-400 zł i kupić monitor lepszy. Pamiętajcie, że wyświetlacz to jeden z najważniejszych elementów zestawu komputerowego, który zazwyczaj użytkujemy wymieniając po drodze kilka "blaszaków".

Aby zrozumieć za co płacimy więcej w monitorze z matrycą *PVA, MVA czy S-IPS * prezentujemy Wam krótki opis każdej z wymienionych technologii.

Technologia Twisted Nematic najczęściej stosowana jest w niedrogich modelach. Matryce tego typu nie najlepiej reprodukują barwy, mają jednak również mocne strony. Po pierwsze, gwarantują krótki czas reakcji, w najnowszych modelach to nawet 2 ms. Mówimy tu o przetworzeniu kolorów szary-biały-szary, bo w wypadku innych czas zdecydowanie się wydłuży. Producenci odnoszą się jednak najczęściej właśnie do reakcji przejść czarno-białych, tak więc podajemy taką wartość w celu ukazania różnic pomiędzy wyświetlaczami LCD. Największą wadą matryc TN jest stosunkowo wąski kąt widzenia, rzeczywiste 120-140 stopni w obu płaszczyznach już uznaje się w ich wypadku za dobry wynik. Panele tego typu nie nadają się do zastosowań profesjonalnych ( mamy na myśli głównie pracę z grafiką ), jednak z racji niskiej ceny i wspomnianego krótkiego czasu reakcji dobrze sprawdzą się w grach i podczas oglądania dynamicznych materiałów wideo.

To matryce uznawane za najlepiej odwzorowujące barwy. W popularnych matrycach TN ułożenie ciekłych kryształów będących w stanie pobudzenia jest nieuporządkowane, natomiast w wypadku tych technologii - wielokierunkowe, dzięki czemu obraz jest spójny, o mniej widocznej strukturze pikseli. Technologię PVA opracował Samsung, natomiast MVA i WVA opatentowali inni znaczący producenci matryc LCD - Fujitsu i CMO. Zasada działania trzech technologii "VA" jest praktycznie taka sama, a różnice w nazewnictwie spowodowane są kwestiami praw patentowych. Panele tego typu są kosztowne, co znajduje swoje odzwierciedlenie w cenach monitorów. Ich zalety są za to w określonych zastosowaniach nie do przecenienia: mają bardzo szerokie kąty widzenia, minimum 170 stopni w obu płaszczyznach. Niestety, jest jedna wada - dłuższy niż w modelach TN czas reakcji. Najszybsze modele mają czas reakcji rzędu 8-12 ms, co sprawia, że podczas wyświetlania szybko przemieszczających się po ekranie obiektów niekiedy można zauważyć tzw. smużenie.

Technologia ta zdobywa coraz większą popularność, jest mocno promowana przez koncerny LG.Philips ( spółkę wytwarzająca ekrany do monitorów LG i Philips ) oraz Samsung. Matryce z powodzeniem łączą najlepsze cechy wyświetlaczy TN i MVA. Odwzorowanie barw, choć nie tak dobre, jak w matrycach MVA, jest zdecydowanie lepsze niż na ekranach TN. Szerokie są także kąty widzenia, co sprawia, że ekran tego typu wydaje się najlepszy do zastosowań domowych, gdzie mamy do czynienia zarówno ze statycznym, jak i dynamicznym obrazem. Stosunkowo krótki jest także czas reakcji - rzędu 6 ms ( gtg ). Źródłem tak dobrych właściwości jest uporządkowane, lecz odmienne niż w modelach MVA ułożenie ciekłych kryształów. Matryce MVA mają kryształy ułożone mniej więcej w literę V, a wyświetlacze IPS - równolegle do szklanych warstw matrycy.Założenia testu

Przed przystąpieniem do testu wsłuchaliśmy się w Wasze głosy. W komentarzach powielane były prośby o dokładny test najtańszego na rynku panelu 20-calowego z matrycą S-IPS - NEC-a MultiSync WGX2 Pro, który jak wiemy zdobył już sporą popularność. Z doborem konkurencji nie było łatwo bo i wybór podobnych monitorów na polskim rynku jest wyjątkowo ograniczony. Znaleźliśmy dwa podobne modele - najnowsze EIZO FlexScan S2031W wyposażone w matrycę PVA oraz Samsunga MultiSync 215TW ( również PVA ). Samsung ma identyczną rozdzielczość co pozostałe monitory jednak jego przekątna jest o cal większa i wynosi 21". Spore są także rozbieżności cenowe pomiędzy modelami - EIZO kosztuje ok 2400 zł, a najtańszy NEC ok 1600 zł. Wasze głosy mówiły jednak abyśmy w tym przypadku porzucili kryteria cenowe i skupili się na jakości samych paneli, co jak sądzimy ma duży sens i pozwala spojrzeć na ofertę również pod kątem tzw. opłacalności.

_ Nasza procedura testowa jest wspólna dla wszystkich monitorów i w skrócie przedstawia się następująco: testy przeprowadziliśmy z użyciem komputera wyposażonego w kartę graficzną z procesorem ATI Radeon HD 2600 PRO. Do weryfikacji parametrów monitorów używamy certyfikowanego przez organizację ISF ( Imaging Science Foundation ) zestawu programowo-sprzętowego Datacolor ColorFacts Professional 6.0 wyposażonego m.in. w kolorymetr Syder2 Pro. Używamy także drugiego kolorymetra GretagMacbeth i1Display 2 również współpracującego z oprogramowaniem analitycznym i kalibracyjnym ColorFacts. Sprawdziliśmy fabryczne ustawienia monitorów, a także przeprowadziliśmy pomiary ich parametrów po kalibracji z określonymi celami - jasność 150 cd/m2, gamma 2.2 i temperatura barw 6500 Kelvinów. _

Dużą wagę przykładamy do fabrycznych ustawień monitora. Większość z Was to czytelnicy, którzy dysponują dużo większą wiedzą na temat sprzętu komputerowego niż przeciętny konsument, lecz stosunkowo niewiele osób po kupnie monitora i ustawieniu go w domu zadaje sobie trud jego kalibracji. To istotne bo monitory kalibrowane są bardzo różnie. Część producentów przykłada się do tego procesu i proponuje prawidłowe ustawienia matrycy gwarantujące komfort pracy przy komputerze i prawidłowość wyświetlanego obrazu. Inni, licząc na efekt chwilowego zachwytu obrazem prezentowanym w sklepie ustawiają parametry wyświetlacza wyłącznie tak aby monitor przyciągał wzrok konsumenta, niekoniecznie dając gwarancję późniejszego zadowolenia.*Zaczynamy od najdroższych - EIZO FlexScan S2031W ( cena 2400 zł )*

Monitor japońskiego EIZO to najnowszy model z testowanej trójki. Stylistyką nie odbiega od innych produktów tego producenta, panel jest solidnie wykonany lecz ma wygląd raczej "profesjonalny", nie przyciągnie wzroku obłą formą czy srebrnym kolorem obudowy. Zastosowano w nim 20-calowy panoramiczny panel PVA o rozdzielczości 1680x1050 pikseli i szerokich kątach widzenia - 178 stopni w obu płaszczyznach. Kąty są rzeczywiście bardzo szerokie, obraz praktycznie się nie zmienia, nawet jeśli spojrzeć na niego mocno z boku. 10-bitowa tabela barw zaszyta w elektronice monitora pozwala na operowanie ponad miliardem odcieni, z których 16,7 miliona może być wyświetlanych jednocześnie. Wyposażenie modelu obejmuje wejście analogowe VGA, koncentrator 3 portów USB 2.0 ( jeden z nich służy do połączenia monitora z pecetem i dokonywania regulacji wyświetlacza z poziomu systemu operacyjnego ) oraz wejście cyfrowo-analogowe DVI-I. Co istotne na wejściu DVI możemy odbierać sygnał wideo zabezpieczony protokołem HDCP ( tak
więc unikamy w Viście niespodzianek w postaci zmniejszenia rozdzielczości filmów HD lub nie wyświetlenia ich w ogóle ). Są także wbudowane głośniki. Przydatnym elementem wyposażenia jest czujnik oświetlenia zewnętrznego ( na potrzeby pomiarów go wyłączyliśmy ), który pozwala na automatyczną regulację intensywności podświetlenia matrycy ( jaśniejsza w dzień, ciemniejsza w nocy, itp ). Panel można ustawić zarówno w pozycji pionowej jak i poziomej ( funkcja Pivot ). Zaletą monitora jest ergonomiczna podstawa pozwalająca na obracanie ekranu na boki oraz regulację wysokości jego położenia.

Ustawienia domyślne monitora są stosunkowo dobre, lecz porównując go do droższych modeli tego producenta widać, że jednak jest to niższa półka cenowa co znajduje odzwierciedlenie w wynikach pomiarów.

Deklarowany przez EIZO maksymalny współczynnik kontrastu ma wynosić 900:1, natomiast maksymalna jasność to 300 cd/m2. Po wyjęciu monitora z pudła i podłączeniu go do komputera możemy liczyć na kontrast na poziomie 660:1, natomiast jasność jest bardzo wysoka i wynosi nawet więcej niż deklaruje producent - aż 344 cd/m2. Temperatura barw ok 6050 Kelvinów odbiega nieco od pożądanych 6500 K, lecz można ją uznać za dobrą. Nieco zawodzi równowaga trzech barwowa bowiem o ile czerwieni i zieleni jest w sam raz to niebieski jest reglamentowany. Nie są to bardzo duże rozbieżności lecz do ideału trochę brakuje. Gamma wynosząca 2.05 ( nasz cel to 2.2 ) także pozostawia pewien niedosyt lecz także tu monitor prezentuje się nienajgorzej.

Predefiniowane ustawienia Text jak sama nazwa mówi mają optymalnie dostosować sposób prezentacji obrazu do pracy z tekstem. Można więc liczyć na obniżenie jasności, przy zachowaniu poprawności pozostałych parametrów. Niestety tak nie jest.

Jasność zgodnie z przewidywaniami spada, lecz jest to spadek aż do 126 cd/m2. Uważamy, że choć kierunek jest dobry to jednak jasność powinna być nieco wyższa ( chociaż 150 cd/m2 ). Nie marudźmy jednak zbyt wiele : ) Kontrast również jest niższy, lecz wciąż jest to wysokie 562:1. Zmiana temperatury barwowej to już jednak przesada, bo wynosi ona ok 4840 K, tak więc barwy są wyjątkowo ( za ) ciepłe. Znajduje to swoje odzwierciedlenie w równowadze barw, a jest po prostu słaba - jeszcze bardziej niż przy ustawieniach standardowych brakuje niebieskiego, a za dużo jest czerwieni. Gamma pozostaje na przyzwoitym poziomie.Tryb Picture

Ma służyć do oglądania zdjęć. Na co możemy liczyć? Na bardzo wysoki kontrast 890:1, na bardzo wysoką jasność 345 cd/m2 oraz całkiem poprawną temperaturę barw 6050 K. Z równowagą barw dalej jest niewielki problem, charakterystyka prawie taka sama jak przy ustawieniach domyślnych ekranu. Gamma za to słabsza 1.93. Suma summarum do oglądania zdjęć lepiej nadaje się tryb domyślnych ustawień wyświetlacza.

Oglądamy filmy. Kontrast przekracza deklaracje producenta 904:1, jasność jest wysoka 338 cd/m2, temperatura barwowa ok 6052 K. Kolory bez zmian, znów nieco za mało niebieskiego, za to gamma całkiem dobra 2.02. Tryb ten do oglądania filmów nadaje się dobrze.

Kalibracja pozwoliła nam na wyeliminowanie większość wszystkich wad monitora. Temperatura barwowa w pełnej skali szarości trzyma 6500 K. Idealnej zbieżności barw niestety nie udało się uzyskać. Najlepsza gamma po naszej kalibracji to 2.25.

Monitor w większości trybów skalibrowany w miarę poprawnie, choć po EIZO spodziewaliśmy się lepszych rezultatów. Zaletą jest z pewnością wysoki kontrast, bogate wyposażenie, wygodna obsługa i długa 5-letnia gwarancja. Na wyróżnienie zasługuje także wzorowa równomierność podświetlania ekranu - ponad 93% to wyśmienity wynik. Podoba nam się także matowa matryca, lecz prawdopodobnie część z Was wolałoby błyszczącą powłokę. Generalnie dobry monitor lecz nie jest to żadna rewelacja sezonu.Samsung SyncMaster 215TW - cena 1730 zł

21-calowy monitor Samsunga zbudowano w oparciu o matrycę PVA. Choć jest o cal większy od rywali ma identyczną rozdzielczość 1680x1050 pikseli. Inna jest za to plamka matrycy - 0,270, a w EIZO i NEC-u - 0,258. Przekłada się to na lepszą ostrość dwóch ostatnich monitorów. W Samsungu większe są za to czcionki wyświetlane na ekranie. Matryca ma dysponować kątami widzenia 178 stopni i z naszych testów wynika, że rzeczywiście nie można mieć zarzutów do tego parametru. Czas reakcji matrycy to 8 ms ( gtg ), jednak nawet podczas grania nie odczuwaliśmy dyskomfortu, które byłoby spowodowane smużeniem. Monitor wyposażony jest w bogaty zestaw gniazd - VGA, DVI z obsługą HDCP oraz wejścia do podłączenia zewnętrznych źródeł wideo - komponentowe, S-Video i kompozytowe. Są także wbudowane głośniki, a panel może być ustawiony zarówno w pionie jak i poziomie ( Pivot ). Wg. producenta monitor ma wyświetlać obraz o maksymalnej jasności 300 cd/m2, a kontrast wynosić 1000:1.

W trybie ustawień domyślnych współczynnik kontrastu to 630:1, a jasność ok 240 cd/m2. Temperatura barwowa wynosi ok 6100 K jednak przy ciemnych scenach rośnie, nie trzymając poziomu w całej skali szarości. Także równowaga barwowa jest nieco zachwiana, choć tu nie ma wielkich powodów do narzekań. Źle dzieje się jeśli chodzi o współczynnik gamma. Ten wynosi 1.49, a przebieg krzywej jest jedną wielką falą. Co to oznacza? Jeśli chodzi o czerń jest wszystko w porządku, natomiast potem krzywa rośnie za szybko osiągając punkt bieli już przy 90% skali szarości. Spowoduje to, że wszystkie detale powyżej tego punktu zleją się i będą nie do odróżnienia.

Bardzo niska jasność na poziomie ok 102 cd/m2 ( za mało ), niezły kontrast 482:1, temperatura barw 6180K i dużo lepsza gamma na poziomie 2.0. Kolory w ciemnych scenach wciąż nieco rozjechane, lecz nie są to rozbieżności wyjątkowo istotne.Tryb Internet

Jasność 136 cd/m2 ( lepsza do tekstu niż w trybie Text ), kontrast ok 500:1, temperatura barwowa prawie wzorowa ok 6215 cd/m2. Niestety obrazy z testów w tym trybie wyparowały z naszych dysków, dlatego prezentujemy Wam jedynie dane liczbowe.

Coś dla graczy, co oznacza wg. Samsunga wysoki kontrast 698:1, wysoką jasność 278 cd/m2 oraz temperaturę barw 6100 K. Przebieg krzywej gamma pozostawia niedosyt 1.78.

Kontrast 604:1, jasność 245 cd/m2, a temperatura barw zmienna lecz prawie w całym zakresie skali szarości bardzo wysoka, co sprawia, że barwy są zimne, za co odpowiada oczywiście zdecydowany nadmiar niebieskiego. Generalnie jak w większości monitorów, tryb Sport jest najgorzej skalibrowany.

Wysoka jasność 269 cd/m2, i kontrast ok 560:1. Temperatura barwowa niska 5800 Kelvinów, za mały udział koloru niebieskiego w kreacji barw. Przeciętne ustawienia, gamma 1.93.

Dokonując samodzielnie ustawień uzyskaliśmy kontrast rzędu 560:1, temperaturę barw na poziomie ok 6500 K prawie w całym spektrum szarości oraz zdecydowaną poprawę zbieżności barw. Niestety wciąż w najciemniejszych scenach kolory nie są idealne, nie da się opanować temperatury barwowej. Gamma jest za to wzorowa.

Standardowo ustawiony monitor Samsunga to przeciętny produkt. Owszem jest bogato wyposażony, ergonomiczny i ma niezłą cenę. Niestety dopiero profesjonalna kalibracja pozwala uzyskać zadowalające rezultaty obrazu. Dobra jest za to równomierność rozświetlania ekranu - 88,5 %.NEC MultiSync 20WGX2 Pro - cena 1580 zł

Monitor NEC-a to przebój forów internetowych. Wg. użytkowników oferuje dobrą jakość obrazu i co istotne oferowany jest w stosunkowo niskiej cenie - ok 1580 zł. Wyposażono go w 20-calowy panel S-IPS o krótkim czasie reakcji 6 ms, ma wejście DVI ( niestety bez obsługi HDCP ), VGA oraz 5-portowy koncentrator USB 2.0. Monitor jest ładny, choć ergonomia mogłaby być lepsza ( ekran można jedynie przechylać w tył i przód. Superwygodny jest za to joystick którym dokonujemy ustawień w menu ekranowym. Ważną informacją jest to, że ekran jest błyszczący. Nie każdemu odpowiada przeglądanie się w monitorze jak w lustrze, tak więc musicie samodzielnie zdecydować czy taki typ matrycy Wam pasuje.

Specyfikacja mówi o wyjątkowo wysokiej jasności ekranu wynoszącej aż 470 cd/m2 ( po co to komu? ), szerokich kątach widzenia 178 stopni w obu płaszczyznach oraz kontraście na poziomie 700:1 i 1600:1 ( ten ostatni uzyskiwany po uruchomieniu funkcji dynamicznego kontrastu ADVM ).

Przy ustawieniach domyślnych jasność monitora jest absolutnie nie do zaakceptowania. Wynosi, uwaga - 505 cd/m2 ( wynik wyższy niż deklaracje producenta ). Wartość imponująca lecz w telewizorze na ekran którego patrzymy z odległości kilku metrów. W monitorze oznacza jedno - wzrok zniszczony i zmęczony już po kilku minutach wpatrywania się w ekran. Przy takim ustawieniu współczynnik kontrastu to 564:1. Temperatura barw przyzwoita ok 6030 Kelvinów liniowa, prawie w całej skali szarości. Podobnie jak w monitorze EIZO przy ustawieniach domyślnych uzyskujemy za mało składowej niebieskiej. Gamma 1.97, bez zachwytów lecz nie jest tragicznie.Tryb Text

W trybie tekstowym uzyskujemy jasność na poziomie 333 cd/m2. Naszym zdaniem zdecydowanie za dużo. Temperatura barw w okolicach 6030 K, współczynnik kontrastu solidne 560:1. Kolory i gamma takie jak przy ustawieniach standardowych - przeciętne.

Jasność aż 486 cd/m2, a kontrast 532:1. Temperatura barwowa zmienna w skali szarości od ok 5500 do 6050 K. Niebieskiego za mało, a gamma? Przebieg to istny wąż. Spowodowane jest to uruchomieniem funkcji dynamicznej regulacji kontrastu. Nie polecamy jej używania. Po jej uruchomieniu każde poruszenie na ekranie kursorem myszy, powoduje wyraźne "pływanie" kolorów, efekt bardzo irytujący nie wnoszący nic dobrego do jakości obrazu.

Znów jasność zbliżona do 500 cd/m2, kontrast 492:1, barwy ciepłe poniżej 6000K. Obraz dynamicznie zmienia się w zależności od elementów wyświetlanych na ekranie co widać po kształcie krzywej gamma.Ustawienia standardowe + ADVM

Sprawdźmy jak wpływa uruchomienie zaawansowanego trybu dynamicznego kontrastu na jakość obrazu. Kontrast rośnie do 1422:1, jasność 452 cd/m2, a temperatura barwowa dobra 6144 K. Zbieżność barw nieco lepsza niż w innych trybach, gamma przyzwoita. *Ten tryb jest naszym zdaniem najlepszy. * Choć oczywiście przy pracy z tekstem czy przeglądaniu stron internetowych koniecznie trzeba obniżyć jasność ( tak do ok 25% skali ).

Kalibracja nie dokonała cudów lecz co nieco udało nam się poprawić. Temperatura barw poza najciemniejszymi scenami liniowa - ok 6500 Kelvinów. Duża poprawa w zbieżności barw, choć trzeba było nieco pobawić się suwakami określającymi proporcje RGB. Gamma, dobre 2.18.Podsumowanie

Monitor NEC-a to ciekawy, lecz nie idealny produkt. Najlepszą jakość obrazu uzyskamy oczywiście po dokładnej kalibracji. Niestety ustawienia predefiniowane nie są wzorowe, można im sporo zarzucić. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na zbyt wysokie ustawienia jasności ekranu, czyżby NEC chciał "oślepić" użytkowników swoich monitorów. Rozumiemy, że jest to monitor z serii dla graczy lecz przecież gracz również przegląda Internet czy pisze teksty w edytorze tekstów. A tu w trybie tekstowym prawie 340 cd/m2. Także zbieżność barw, choć nie bardzo zła, pozostawia nieco do życzenia. Równomierność podświetlania matrycy dobra - 83%, lecz jako pokazało EIZO i Samsung można uzyskać dużo lepsze rezultaty. Zaletą NEC-a jest jego cena. Jest lepszy od droższego Samsunga i jednocześnie słabszy do dużo droższego EIZO. Jego stosunek ceny do jakości z testowanej trójki jest jednak najlepszy. EIZO wygrywa za to w kategorii jakości obrazu, choć również nie jest to monitor pozbawiony wad.

więcej w serwisie PC World Komputer »