Rozebrali nową rosyjską bombę. W środku m.in. szwajcarskie moduły GPS
Ukraińcy przedstawili efekty rozebrania do ostatniej śrubki nowej rosyjskiej bomby szybującej UMPB D-30SN będącej analogiem amerykańskiej GBU-39B SDB. Przedstawiamy, co zawierała.
Opublikowana przez Ukraińców lista zawiera dużo zachodnich komponentów elektronicznych od takich firm jak: Sipex Corporation, Texas Instruments, Analog Devices, Linear Technology Corporation, STMicroelectronics, Din-Tek czy U-blox.
Rosjanie w zasadzie potrafią obecnie produkować tylko elementy mechaniczne, ponieważ cała elektronika pochodzi z zagranicy. Widać rosnący udział części z ChRL, ale wciąż sporą część stanowią elementy z Japonii, Europy bądź USA.
Ciekawostką jest np. moduł nawigacji MAX-M10 od szwajcarskiej firmy U-blox o precyzji poziomej rzędu czterech metrów. Nie jest to komponent klasy wojskowej, ale wygląda, że dostępny internecie za kilkadziesiąt zł moduł dla majsterkowiczów wystarczy do stworzenia systemu naprowadzania Kometa opartych o GLONASS/ GPS czy Beidou. Popularne są też przetwornice DC/DC zachodnich producentów, oferujące najpewniej lepsze parametry niż chińskie.
W taki sposób Rosjanie pozyskują elektronikę
Wszystkie układy nie są stricte wojskowe, tylko cywilne, montowane np. w samochodach w sterownikach silnika bądź dostępne na portalach aukcyjnych lub w hurtowniach. Uszczelnienie ich przepływu w dobie globalnego rynku jest w zasadzie niemożliwe.
Nawet jeśli firmy wycofały się z rosyjskiego rynku, to i tak ich produkty mogą trafić do Rosji. Zawsze znajdą się sprzedawcy elektroniki z ościennych państw, którzy co prawda za kilkukrotność ceny rynkowej sprzedadzą Rosji to czego chce. Kolejnym źródłem jest kwestia np. demontażu sprzętu AGD zawierającego układy nadające się do wykorzystania w celach wojskowych.
Problemem jest też lista sankcyjna, która szybko się dezaktualizuje, ponieważ zakazane podmioty są zastępowane nowymi, które następnie przekazują pozyskane komponenty firmom z list sankcyjnych.
Bomba UMPB D-30SN - analog amerykańskiej GBU-39B SDB
Rosyjska kierowana przez nawigację satelitarną bomba szybująca UMPB D-30SN jest konstrukcją dopracowaną w przeciwieństwie do mających charakter improwizowany modułów UMPK dla bomb FAB. Ukraińcy zaznaczają, że bazą dla UMPB D-30SN ma być bomba KAB-250 o masie 250 kg, której kształt i skrzydła zoptymalizowano pod kątem osiągnięcia zasięgu rażenia 100 km przy zrzucie z pułapu do 10 km bądź wyższego.
Co więcej, Rosjanie mieli planować wykorzystanie tej bomby do wykorzystania z systemu BM-30 Smiercz lub Tornado-S po dodaniu odpadającego z czasem boostera rakietowego, na co wskazuje np. średnica bomby 300 mm. Byłaby to identyczna koncepcja jak ma to miejsce w amerykańskich bombach GBU-39B SDB i zaprojektowanego przy współudziale Szwedów systemu GLSDB (Ground Launched Small Diameter Bomb).