Nowoczesny rosyjski "dar" dla Ukraińców. Był w pełni zatankowany i uzbrojony
Ukraińcy totalnie zaskoczyli Rosjan w obwodzie kurskim do tego stopnia, że nawet załogi niektórych maszyn zdezerterowały, pozostawiając je Ukraińcom w pełni załadowane i uzbrojone. Przedstawiamy, co potrafi czołg T-80BWM.
12.08.2024 12:49
Ukraińcy, korzystając z efektu zaskoczenia, wbili się na pozycje Rosjan na nawet ponad 30 km. Ci w początkowym chaosie próbowali zatrzymać Ukraińców siłami będącymi zbieraniną tego co było w okolicy. Jedne z jednostek stawiały zacięty opór podczas gdy inne dezerterowały lub poddawały się.
Do drugiej kategorii można zaliczyć nawet załogi nowoczesnych czołgów takich jak T-72B3 czy T-80BWM. W przypadku tego ostatniego ten został odnaleziony przez Ukraińców w stanie w pełni zdatnym do walki, ponieważ był zatankowany i z pełnym magazynem amunicyjnym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
T-80BWM - najlepiej opancerzona maszyna Rosjan
Czołgi T-80BWM to jedne z najnowszych maszyn w arsenale militarnym Rosji. Ich produkcję rozpoczęto w 2017 roku i przed inwazją na Ukrainę Rosja dysponowała około 200 czołgami tego typu. Jak donosi raport "The Military Balance 2021", w 2020 roku ich liczbę określono na 190 egzemplarzy.
Są to maszyny powstałe jak reszta rosyjskich czołgów poprzez głęboką przebudowę starszych czołgów pokroju T-80BW, ale biorąc pod uwagę straty tych starszych maszyn odświeżanych priorytetowo w celu uzupełniania strat, aktualnie bazę pod BWM stanowią coraz to starsze wersje.
Podczas działań wojennych Rosja straciła przynajmniej 156 czołgów T-80BWM z uwzględnieniem przedwojennej produkcji jak i zubożonej wojennej, co zostało potwierdzone na podstawie materiałów wideo i zdjęć zebranych przez grupę Oryxspioenkop.
Konstrukcyjnie T-80BWM to zmodernizowana wersja starszych T-80BW, które z kolei są głęboką ewolucją czołgów T-64. Modernizacja polega na przekształceniu starych jednostek, obejmując ich generalny remont oraz adaptację magazynu amunicyjnego do używania dłuższych pocisków APFSDS. Ponadto czołgi te zostały wyposażone w elektryczny mechanizm obracania wieży oraz dwuwarstwowy pancerz reaktywny Relikt, który zapewnia ochronę przed zaawansowanymi pociskami z tandemową głowicą kumulacyjną.
Jednakże najważniejszym elementem tej modernizacji jest zaawansowany system kierowania ogniem Sosna-U, który korzysta z kamer termowizyjnych trzeciej generacji Catherine-FC, produkowanych przez francuską firmę Thales. Jednakże, od czasu nałożenia sankcji na Rosję, te stały się niedostępne, co zmusiło ich do zastosowania alternatywnych rozwiązań o gorszych parametrach pozyskanych z innych źródeł.
T-80BWM są lepiej opancerzone niż czołgi z rodzin T-72 i T-90. Z nowym pancerzem reaktywnym, te pojazdy są w stanie przetrwać kilka trafień dronami FPV oraz przeciwpancernych pocisków kierowanych, jak wynika z dostępnych materiałów wideo. Mimo iż istnieją słabe punkty, gdzie trafienie może spowodować detonację amunicji i śmierć załogi, to takie przypadki są rzadsze niż w czołgach z rodzin T-72/T-90.
Jedną z unikalnych cech czołgów T-80BWM jest wyposażenie w turbinę gazową, która zapewnia lepszą responsywność w porównaniu do tradycyjnych silników Diesla. Dzięki natychmiastowemu osiągnięciu maksymalnego momentu obrotowego ten czołg zyskał w Rosji przydomek "latającego czołgu".
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski