Miał zatrzymać Ukraińców pod Kurskiem. Może stać się przydatnym trofeum
Rosyjskie siły intensywnie starają się zahamować ukraińskie ataki w obwodzie kurskim. Biorąc pod uwagę, że ściągnięcie części sprzętu z innego odcinka frontu zajmie im co najmniej kilka dni, Rosjanie starają się szybko sformować w oparciu o to, co jest w okolicy. W efekcie zdarzają się przypadki opuszczenia nowoczesnych czołgów T-72B3, które mogą po remoncie wzmocnić Ukraińców.
09.08.2024 | aktual.: 10.08.2024 09:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ukraińcy, wykorzystując zaskoczenie oraz lokalną przewagę sił, wbili się na terytorium Rosji na odległość ponad 20 km. Dzięki zapewnieniu sobie parasola przeciwlotniczego skutecznie utrudnili Rosjanom wykorzystanie lotnictwa do atakowania swoich grup bojowych.
Wymusiło to na przeciwniku tworzenie jednostek z tego, co było dostępne w okolicy. Efektywność tych grup nie jest jednak wysoka. Efekty chaosu podobnego do epizodu kijowskiego wojny widać po pojawiających się przypadkach przedstawiających opuszczone czołgi, które po naprawach lub być może nawet zatankowaniu będą mogły być wykorzystane przez Ukraińców.
Poniżej można zobaczyć porzucony w okolicy miejscowości Sudża bardzo cenny czołg T-72B3, który jest jednym z coraz mniej licznych modeli z bardzo dobrą kamerą termowizyjną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
T-72B3 - wół roboczy rosyjskiej armii
Najliczniejszym nowoczesnym typem czołgów w rosyjskiej armii są T-72B3 produkowane od 2011 r. Wyposażono je w nowoczesny system kierowania ogniem Sosna-U, oparty na francuskich kamerach termowizyjnych Catherine-FC.
Według raportu "The Military Balance 2021", Rosjanie dysponowali 1150 czołgami tego typu. Jednakże, uwzględniając wojenną produkcję, ta liczba raczej przekroczyła 1200 sztuk. Warto też zaznaczyć, że wersje z 2022 r. i później są uproszczone i nie produkuje się już ich z kamerami termowizyjnymi pochodzącymi z Francji, tylko opierają się o gorsze rozwiązania pochodzące najprawdopodobniej z Chin.
Rosyjskie straty tych maszyn wynoszą według danych grupy Oryxspioenkop co najmniej 431 egzemplarzy T-72B3. Są to przypadki potwierdzone zdjęciami lub nagraniami, więc realna liczba może być nawet dwukrotnie większa. Liczba maszyn zmalała w ostatnich miesiącach, a ich miejsce coraz częściej zajmują zabytkowe T-62M.
Ekonomiczna modernizacja czołgów
Czołg T-72B3 to efekt ekonomicznej modernizacji T-72B, która obejmowała między innymi ulepszenie optoelektroniki, zastosowanie precyzyjniejszej armaty 2A45M-5 oraz modyfikację automatu ładowania dla nowej amunicji przeciwpancernej z serii Świeniec. Wprowadzono także zmianę w postaci elektrycznego system obrotu wieży zamiast hydraulicznego.
Reszta konstrukcji czołgu pozostała niezmieniona i tylko wymieniono pancerz reaktywny Kontakt-1 w starszych czołgach na nowszy Kontakt-5, aby zunifikować wszystkie maszyny. W rezultacie powstał czołg oferujący siłę ognia zbliżoną do nowszych T-90M, lecz zapewniający gorszą ochronę.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski