Cuda polskiej zbrojeniówki AD 2023. Najlepszy sprzęt wojskowy produkowany w Polsce

Najsłynniejszą polską bronią stały się w ostatnich miesiącach armatohaubice Krab i pociski przeciwlotnicze Piorun z powodzeniem używane przez Ukraińców do obrony przed rosyjską agresją. Osiągnięcia polskiego przemysłu zbrojeniowego są jednak znacznie większe. W Polsce powstaje sprzęt wojskowy na najwyższym poziomie, dorównujący najlepszym konstrukcjom na świecie. Jaka broń jest obecnie wizytówką polskiego sektora zbrojeniowego?

Żołnierz z wyrzutnią pocisków przeciwlotniczych Piorun
Żołnierz z wyrzutnią pocisków przeciwlotniczych Piorun
Źródło zdjęć: © The Kyiv Independent
Łukasz Michalik

08.01.2023 | aktual.: 08.01.2023 14:04

Ambitny program rozbudowy polskiej armii wiąże się z ogromnymi zakupami uzbrojenia. Nie każdą potrzebną broń jesteśmy w stanie zbudować siłami wyłącznie polskiego przemysłu – polski sektor zbrojeniowy nie ma na razie zdolności do samodzielnej budowy m.in. okrętów podwodnych, fregat czy samolotów bojowych.

W wielu przypadkach możliwy jest jednak transfer technologii i produkcja licencyjna, a w jeszcze innych pozyskanie odpowiednich zdolności dzięki programom rozwojowym i badawczym, prowadzonym we współpracy MON-u i polskich przedsiębiorstw. Ich efektem jest wiele interesujących modeli uzbrojenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pancerz reaktywny Pangolin

Przez kilkadziesiąt lat ochronę polskich czołgów PT-91 Twardy przed przeciwpancernymi pociskami kumulacyjnymi zapewniał pancerz reaktywny ERAWA 1 i 2. Podczas Salonu obronnego w Kielcach w 2022 roku Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia zaprezentował następcę ERAWY - nowy modułowy pancerz reaktywny Pangolin.

Nowy pancerz zapewnia ochronę zarówno przez pociskami kumulacyjnymi, jak również przed amunicją podkalibrową i EFP (z penetratorem formowanym wybuchowo). Jak podkreślają jego twórcy, Pangolin jest pod każdym względem lepszy od bardzo wysoko ocenianej przed laty ERAWY. Ciekawą cechą pancerza jest możliwość doboru poziomu ochrony w zależności od potrzeb użytkownika.

System wieżowy ZSSW-30

Opracowana przez Hutę Stalowa Wola nowoczesna, bezzałogowa wieża jest intensywnie testowana i zbiera doskonałe opinie. ZSSW-30 (zdalnie sterowany system wieżowy 30 mm) jest uzbrojona w 30-mm armatę Mk 44S Bushmaster, karabin maszynowy 7,62 mm oraz w podwójną wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike-LR.

Za obserwację i wykrywanie celów odpowiadają opracowane w Polsce głowice optoelektroniczne GOD-1 (Głowica Optoelektroniczna Dowódcy) oraz GOC-1 (Głowica Optoelektroniczna Działonowego). Obecnie tylko kilka państw na świecie (m.in. USA i Niemcy) opracowało równie zaawansowaną wieżę.

Pozwala to myśleć nie tylko o uzbrojeniu w nią pojazdów użytkowanych przez Polskę (Borsuk i Rosomak), ale także o zamówieniach eksportowych, jak m.in. zauważaną przez koreańskich ekspertów możliwość integracji ZSSW-30 z południowokoreańskimi wozami bojowymi.

Bojowy wóz piechoty Borsuk

Wojsko Polskie użytkuje obecnie przestarzałe bojowe wozy piechoty BWP-1. Ich prawdopodobnym następcą jest opracowany w Polsce, bojowy wóz piechoty Borsuk. Pojazd, będący obecnie na etapie prototypu, łączy – zgodnie z pierwotnymi wymaganiami wojska – przeciwstawne wymagania, jak wysoki poziom ochrony przy zachowaniu (obecnie coraz częściej kwestionowanej) możliwości pływania.

Co więcej, Borsuk został zaprojektowany w taki sposób, aby po dopancerzeniu i związanym z tym wzroście wagi pojazdu jego kluczowe podzespoły – jak podwozie czy układ przeniesienia napędu – były w stanie sprostać większym obciążeniom.

Dzięki temu, za sprawą modułowego pancerza, polski wóz piechoty może być dostosowywany do różnego rodzaju zadań i zagrożeń. Uzbrojeniem Borsuka jest wieża ZSSW-30, a pojazd obok 3-osobowej załogi może przewozić do siedmiu żołnierzy desantu.

Radar artyleryjski Liwiec

RZRA (Radiolokacyjny Zestaw Rozpoznania Artyleryjskiego) Liwiec został opracowany ponad dekadę temu, ale nadal jest rozwijany i udoskonalany – niedawno MON podpisał umowę na doposażenie radarów w wynośne stanowiska operatorskie, dzięki którym będzie możliwa obsługa Liwca spoza pojazdu, na którym jest umieszczony.

RZRA Liwiec
RZRA Liwiec© PIT-Radwar

RZRA Liwiec to radar, którego zadaniem jest wykrywanie ognia artyleryjskiego przeciwnika. Radar wykrywa w powietrzu wystrzelone pociski i na podstawie ich trajektorii oblicza miejsce i punkt trafienia, a także wskazuje skąd zostały wystrzelone. Pozwala to polskiej artylerii samobieżnej w postaci armatohaubic Krab na szybki i skuteczny ogień kontrbateryjny.

System przeciwlotniczy Pilica

Choć najwięcej uwagi poświęca się obecnie programom Wisła i Narew, czyli budowie obrony przeciwlotniczej średniego i krótkiego zasięgu, siłami polskiego przemysłu powstaje jeszcze jedno "piętro" obrony bardzo krótkiego zasięgu (VSHORAD, ang. Very Short Range Air Defence).

Tworzy go rakietowo-artyleryjski system Pilica, zbudowany obecnie z wykorzystaniem artyleryjskich zestawów ZUR-23-2SP Jodek, uzupełnionych wyrzutniami pocisków przeciwlotniczych Piorun.

Jego najważniejszym elementem jest jednak nie sama broń (tzw. efektory), ale system kierowania ogniem. Jego zadaniem jest spięcie w jedną całość stanowisk armat i pocisków przeciwlotniczych, wypracowanie dla nich danych do prowadzenia ognia (na podstawie własnych sensorów – radaru i głowic optoelektronicznych) i zapewnienie nad bronią w pełni automatycznej kontroli.

Armatohaubica Krab

Polski "bóg wojny" przeszedł w 2022 roku najtrudniejszy sprawdzian. Został użyty w realnych działaniach bojowych, w intensywnym konflikcie prowadzonym z wykorzystaniem różnego rodzaju nowoczesnych broni. Ten ostateczny sprawdzian AHS Krab przeszedł znakomicie, zbierając entuzjastyczne oceny od korzystających z tej broni Ukraińców.

Polska armatohaubica okazała się nie tylko skuteczną bronią, ale także doskonale zaprojektowanym sprzętem, zapewniającym wysoką ergonomię i bezpieczeństwo swoim załogom. Krab wykazał się przy tym wysoką odpornością na frontowe warunki, wymuszające niekiedy bardzo intensywne użycie broni czy brak starannej konserwacji.

Dobrym przykładem jakości polskiej broni jest egzemplarz, który – zamiast deklarowanych przez producenta 1500 – wystrzelił 3 tys. pocisków, zachowując mimo tego zdolność do prowadzenia celnego ognia. Ukraińskie doświadczenia przełożyły się na największy – jak do tej pory – sukces eksportowy polskiej zbrojeniówki, czyli zamówienie przez Ukrainę 54 armatohaubic za 2,7 mld dol.

Karabinek Grot

MSBS (Modułowy System Broni Strzeleckiej) to opracowany przez Fabrykę Broni w Radomiu polski karabinek charakteryzujący się modułową budową. Na bazie wspólnej komory zamkowej można złożyć – w zależności od potrzeb – broń w układzie bezkolbowym, albo klasyczny karabinek, a broń jest dostępna w dwóch kalibrach (5,56 mm i 7,62 mm) i z kilkoma długościami luf.

Opracowanie i przyjęcie Grota na uzbrojenie oznacza pokoleniową rewolucję – zerwanie z obowiązującym przez kilkadziesiąt lat standardem, jakim była broń zbudowana na bazie konstrukcji Michaiła Kałasznikowa.

Przeciwpancerna mina kierunkowa Tulipan

SPPŁW (Sterowany Przeciwpancerno Przeciwtransportowy Ładunek Wybuchowy) Tulipan to nowoczesna, kierunkowa mina przeciwpancerna. Broń wygląda jak niewielki granatnik i jest wyposażona w czujniki akustyczne i termalne, dzięki którym jest w stanie wykrywać zbliżające się pojazdy.

W przeciwieństwie do klasycznych min, Tulipan działa zdalnie. Po wykryciu pojazdu o zadanych parametrach mina wystrzeliwuje na odległość do 60 metrów kierunkowy ładunek kumulacyjny z penetratorem formowanym wybuchowo (EFP - Explosively Formed Projectile).

Co istotne, operator Tulipana może ustalić, który w kolejności pojazd ma zostać zaatakowany, a niewielkie gabaryty i masa miny pozwalają na umieszczenie jej np. na drzewie, dzięki czemu może ona atakować z góry, rażąc najcieńszy pancerz pojazdu opancerzonego. Mina może działać także w trybie nadzorowanym przez człowieka, kiedy to operator decyduje zdalnie o odpaleniu ładunku.

Pocisk przeciwlotniczy Piorun

Polski MANPADS (man-portable air-defense system – przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy) dowiódł swojej skuteczności podczas wojny w Ukrainie. Dostawy tej broni umożliwiają Ukraińcom na skuteczne zwalczanie rosyjskich samolotów, śmigłowców, ale także niektórych typów pocisków samosterujących.

Litewski żołnierz z wyrzutnią pocisków Piorun
Litewski żołnierz z wyrzutnią pocisków Piorun© Mezha Media

Piorun to obecnie jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) MANPADS-ów na świecie. Mimo niewielkich rozmiarów i masy głowicy, wysoka precyzja naprowadzania pozwala na niszczenie nawet dobrze opancerzonych celów, jak samoloty szturmowe Su-25 czy śmigłowce Ka-52. Cele te są skutecznie rażone mimo stosowania m.in. pułapek termicznych.

Jakość Pioruna przełożyła się na zagraniczne zamówienia – w ostatnich tygodniach broń ta została zamówiona m.in. przez Norwegię i jedno z nieujawnionych państw bałtyckich.

System minowania BAOBAB-K

Pojazd Minowania Narzutowego BAOBAB-K to efekt współpracy kilku polskich przedsiębiorstw – zakładów Jelcz, bydgoskiego producenta amunicji BELMA, Huty Stalowa Wola i Wojskowego Instytutu Techniki Inżynieryjnej. Efektem tej kooperacji jest nowoczesny system minowania narzutowego: umieszczona na pojeździe, automatyczna wyrzutnia min.

Obsługiwany przez dwie osoby BAOBAB-K pozwala na szybkie ułożenie pola minowego. Obsługa ustala rozmiar i gęstość zapory, a BAOBAB-K samodzielnie dobiera nastawy wyrzutni min tak, aby podczas przejazdu ułożyć zdalnie pole minowe o założonych parametrach. BAOBAB-K może w ciągu 22 minut ułożyć pole minowe o długości 1800 i szerokości 180 metrów.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie