BAOBAB-K – pojazd minowania narzutowego. Polski sposób na pola minowe

Do polskich żołnierzy trafi niebawem nietypowy sprzęt – pojazd minowania narzutowego BAOBAB-K. Jego prototyp zakończył właśnie badania kwalifikacyjne, a Agencja Uzbrojenia zamierza szybko zakupić seryjne egzemplarze. Czym jest i co potrafi nowa, polska broń?

Pojazd minowania narzutowego BAOBAB-K
Pojazd minowania narzutowego BAOBAB-K
Źródło zdjęć: © HSW
Łukasz Michalik

24.07.2022 | aktual.: 24.07.2022 10:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak skutecznie zatrzymać nacierające czołgi wroga? Obok broni przeciwpancernej, artylerii czy lotnictwa, jednym z rozwiązań jest pole minowe. Zwłaszcza, gdy dzięki specjalistycznemu pojazdowi można rozłożyć setki min w ciągu zaledwie 22 minut. Prace nad sprzętem o takich możliwościach rozpoczęły się w 2018 roku w Hucie Stalowa Wola.

BAOBAB-K - automatyczne minowanie

Ich efektem jest pojazd minowania narzutowego BAOBAB-K. Obsługiwany przez zaledwie dwie osoby, może w ciągu zaledwie 22 minut ułożyć pole minowe o długości 1800 i szerokości 180 metrów. Wykorzystuje w tym celu sześć wyrzutni min MN-123, z których każda mieści 20 kaset, zawierających po pięć min przeciwczołgowych.

Stawianie zapory minowej jest w pełni automatyczne: obsługa wybiera tylko rozmiar i gęstość pola minowego.

Reszta dzieje się "sama" – pojazd automatycznie dostosowuje swoją prędkość, a układ odpowiedzialny za sterowanie oblicza nastawy wyrzutni, częstotliwość miotania min czy kierunek, w którym są wyrzucane. Jednocześnie pojazd automatycznie rejestruje i zapisuje położenie pola minowego.

W razie potrzeby BAOBAB-K może zostać załadowany nowym zapasem min, co ułatwia zamontowany na pojeździe dźwig. Uzupełnienie ładunku min zabiera około 30 minut.

Mina przeciwpancerna MN-123

Ustawione w ten sposób pole minowe składa się z min MN-123. To opracowane w Polsce na potrzeby stawiacza min Kroton przeciwdenne, przeciwpancerne miny narzutowe. Każda z min jest wyposażona w dwustronny ładunek kumulacyjny i niekontaktowy zapalnik.

Detonacja miny następuje pod obrysem przejeżdżającego nad nią pojazdu, na skutek zakłócenia pola magnetycznego, co inicjuje zapalnik. Detonacja następuje także przy poruszeniu czy próbie usunięcia miny. Zgodnie z wymogami prawa, MN-123 jest wyposażona w mechanizm samolikwidacji, a brak wybuchu po ustalonym czasie sprawia, że mina nie może samodzielnie detonować.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (50)