Nikt już nie chce tej broni. To efekt wyciągania wniosków z Ukrainy

Jak donosi portal Militarnyj, produkcja haubic samobieżnych Zuzana 2 dobiegnie końca. Krok słowackiej firmy Konštrukta Defence jest odpowiedzią na zmieniające się trendy i oczekiwania klientów.

Armatohaubice samobieżne Zuzana 2, zdjęcie poglądoweArmatohaubice samobieżne Zuzana 2, zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Ministerstwo Obrony Słowacji
Mateusz Tomczak

Głównym z powodów stojących za poddaniem w wątpliwość sensu dalszej produkcji armatohaubic Zuzana 2 mają być doświadczenia z trwającej wojny w Ukrainie.

Słowacy zakończą produkcję Zuzana 2

Powołujący się na słowackie media Militarnyj twierdzi, że klienci Konštrukta Defence już nie chcą Zuzana 2, a wyrażają zainteresowanie innymi, bardziej mobilnymi i przede wszystkim nowocześniejszymi systemami artyleryjskimi.

Jednym argumentów przedstawianych przez klientów odwracających się od Zuzana 2 ma być fakt, że większość załogi musi znajdować się w obrotowej wieży. Zamiast takiego rozwiązania preferowane są konstrukcje, w których główne działa i amunicja znajdują się w automatycznej wieżyczce, a załoga ma osobne miejsca wyznaczone w opancerzonej kabinie. Takie rozwiązanie zapewnia wyższy poziom bezpieczeństwa, szczególnie na polu walki zdominowanym przez drony, których uderzenie może doprowadzić do dużej eksplozji amunicji.

Ile plastiku mamy w ciele? Odpowiedź zaskakuje

Sprzęt, z którego korzysta ukraińska armia

Zuzana 2 to system artyleryjski opracowany w 2013 r., jako modernizacja wcześniejszego działa Zuzana wprowadzonego do służby w 1998 r. Wieża ma 360-stopniowy zakres obrotu, a umieszczone na niej działo jest dostosowane do amunicji kal. 155 mm.

Słowacka armatohaubica, której masa przekracza 32 tony, cechuje się szybkostrzelnością do 5 strz./min. Jej zasięg jest zależny od rodzaju wykorzystywanej amunicji. W przypadku standardowych, najtańszych pocisków wynosi ok. 30 km, ale w przypadku pocisków z dopalaczem rakietowym zasięg wzrasta do ok. 60 km.

Jak przypomina Militarnyj, po wybuchu wojny Kijów zamówił osiem egzemplarzy Zuzana 2, które zostały szybko dostarczone. Później w ramach współpracy Niemiec, Danii i Norwegii złożone zostało zamówienie na kolejnych 16 takich armatohaubic dla Ukrainy, z których część też znalazła się już na froncie.

Po zakończeniu produkcji armatohaubic Zuzana 2, Konštrukta Defence ma skupić się na rozwoju lekkich Eva M2 z automatem ładowania typowanych na konkurenta francuskich CAESARów.

Cyfrowy Polak
Cyfrowy Polak © Cyfrowy Polak
Wybrane dla Ciebie
Tajemnicze sieci wokół Pokrowska. Będą stanowić problem na lata
Tajemnicze sieci wokół Pokrowska. Będą stanowić problem na lata
LeopardISS od pół roku na ISS. Polskie algorytmy AI przeszły próbę
LeopardISS od pół roku na ISS. Polskie algorytmy AI przeszły próbę
Ważny kontrakt dla polskiej firmy. Produkuje ona kluczowy element Patriota
Ważny kontrakt dla polskiej firmy. Produkuje ona kluczowy element Patriota
Japonia szykuje armię. Będą walczyć z potężnym problemem
Japonia szykuje armię. Będą walczyć z potężnym problemem
Nowy użytkownik F-35? USA mogą tym rozzłościć Izrael
Nowy użytkownik F-35? USA mogą tym rozzłościć Izrael
Są tylko dwa takie miejsca na świecie. Nie ma tam ograniczeń prędkości
Są tylko dwa takie miejsca na świecie. Nie ma tam ograniczeń prędkości
Militarne złoto Ukraińców. Rosjanie atakowali czym się da i nic
Militarne złoto Ukraińców. Rosjanie atakowali czym się da i nic
Nowa generacja pocisków. Rosja ogłosiła rozpoczęcie prac
Nowa generacja pocisków. Rosja ogłosiła rozpoczęcie prac
Planowali to kilka miesięcy. Ukraińcom w końcu się udało
Planowali to kilka miesięcy. Ukraińcom w końcu się udało
Starzejące się gwiazdy pożerają swoje planety. Zaskakujące dane z TESS
Starzejące się gwiazdy pożerają swoje planety. Zaskakujące dane z TESS
USA rozważają modernizację wszystkich M270. Chcą większego zasięgu
USA rozważają modernizację wszystkich M270. Chcą większego zasięgu
Rosja pręży muskuły. Nowe bombowce wchodzą do służby
Rosja pręży muskuły. Nowe bombowce wchodzą do służby
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Tech