Amerykańskie centrum szkolenia w Europie. Będą uczyć obsługi HIMARS-ów
Amerykański generał zapowiedział powstanie europejskiego centrum szkolenia dla nowych użytkowników systemów M142 HIMARS. Nowy obiekt będzie bardzo podobny do otwartej niedawno Akademii Abrams ulokowanej w Poznaniu. Przypominamy osiągi systemu M142 HIMARS.
10.02.2023 10:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Amerykański generał gen. broni John Kolasheski będący dowódcą V Korpusu US Army w wywiadzie dla Voice of America powiedział, że USA planuje utworzenie europejskiego centrum szkoleniowego dla nowych użytkowników systemu M142 HIMARS. Generał przyznaje, że wciąż Amerykanie są na wczesnym etapie wyboru miejsca, które przyciągnęłoby kilka państw do jednego miejsca.
Można jednak domniemywać, że istnieją spore szanse powstania tego centrum w Polsce, gdzie już funkcjonuje swego rodzaju helpdesk dla ukraińskich użytkowników systemu M142 HIMARS, o którym pisał Łukasz Michalik. Polska będzie też największym regionalnym użytkownikiem tego systemu (486 wyrzutni) i jest też blisko innych nowych użytkowników w regionie, czyli Litwy, Łotwy, Estonii i Rumuni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
M142 HIMARS — koszmar rosyjskiej logistyki, który zatrzymał inwazję w Ukrainie
Systemy M142 HIMARS oraz trochę starsze i cięższe M270 MLRS były kluczowym uzbrojeniem, które pozwoliło przejść Ukrainie z defensywy do ofensywy. Dzięki HIMARS-om Ukraińcy skutecznie mogli sparaliżować rosyjską logistykę poprzez eliminację składów amunicji, paliwa bądź baraków i zaplecza remontowego.
Obydwa systemy wykorzystują naprowadzanie będące kombinacją nawigacji GPS i INS pociski rakietowe GMLRS, GMLRS-ER o zasięgu około 150 km, z głowicą kasetową DPICM (Dual Purpose Improved Conventional Munition) bądź pociski balistyczne krótkiego zasięgu MGM-140 ATACMS o zasięgu 300 km przenoszące głowicę odłamkowo-burzącą o masie do 560 kg.
W Ukrainie aktualnie są wykorzystywane tylko pierwsze pociski w wersji M31A1 z 90 kg głowicą odłamkowo-burzącą, M30A1 z głowicą Alternative Warhead zasypującą przeciwnika gradem śmiercionośnych odłamków oraz dostarczone przez Turcję pociski z głowicą kasetową DPICM.
Widząc skuteczność tej artylerii rakietowej w Ukrainie, nie ma nic dziwnego, że w praktyce wszystkie państwa "frontowe NATO" ze wschodniej flanki zdecydowały się na jej pozyskanie.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski