Ukraiński pilot drona ratuje lisa. Następnie urządza rzeź Rosjan
Wojna w Ukrainie mimo swego okrucieństwa jest pełna sytuacji, które niedawno mogłyby być uważane jedynie za fikcję. Przedstawiamy, w jaki sposób Ukrainiec uratował lisa przed losem, który chwilę później spotkał Rosjan.
Na Reddicie pojawiło się interesujące wideo przedstawiające nagranie z ukraińskiego drona kamerą termowizyjną, który pierwsze odgania zwierze wyglądające na lisa będącego w pobliżu rosyjskiego okopu. Następnie chwilę później wraca i zrzuca na Rosjan ładunek przeciwpiechotnych bombletów urządzających tam masakrę.
Biorąc pod uwagę zastosowanie kamery termowizyjnej oraz ładunku kilku bombletów z amunicji kasetowej używany dron, to zapewne jeden z większych modeli. Najpewniej jest to coś pokroju DJI Matrice 300 RTK pozyskiwanych m.in. w ramach inicjatywy "Army of Drones". Te mają parę kg udźwigu pozwalającego na przenoszenie nawet pocisków moździerzowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Komercyjne drony są stosowane przez obydwie strony, ale częstotliwość ataków z ich wykorzystaniem jest znacznie wyższa po stronie ukraińskiej. Warto jednak zaznaczyć, że komercyjne rozwiązania mają ograniczony do maksymalnie paru km zasięg działania oraz są wrażliwe na systemy walki elektronicznej typu Siłok-01 lub R-330Ż Żytiel.
Tych co prawda Rosjanie mają zbyt mało, ale tam, gdzie są rozlokowane to jedynie radzą sobie konstrukcje stricte wojskowe pokroju bardzo chwalonych polskich dronów FlyEye od WB Electronics.
Komercyjne drony na froncie — śmiertelne zagrożenie dla żołnierzy
Komercyjne drony stosowane w charakterze bombowców lub improwizowanej amunicji krążącej zwanej też czasem dronami "kamikadze" stanowią prosty i tani precyzyjny środek ogniowy, który pozwala razić przeciwnika przy zerowych bądź znikomych stratach własnych.
Ponadto możliwe jest wykorzystanie np. zdobycznej niekompatybilnej amunicji przeciwnika, która w innym przypadku byłaby bezużyteczna. Z tego powodu drony zrzucają np. bomblety z kasetowych pocisków artyleryjskich lub bomb lotniczych. Te w zależności od wersji mogą być przeciwpiechotne bądź przeciwpancerne zdolne bez problemu przepalić strop np. bojowych wozów piechoty z rodziny BMP.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski