Ukraiński F‑16 wraca z boju. Strzegł przestrzeni powietrznej Ukrainy
Ukraińcy intensywnie wykorzystują dostarczoną garstkę samolotów F-16 do pilnowania własnej przestrzeni powietrznej. Przedstawiamy, w jaki sposób maszyny z Zachodu pomagają w walce z rosyjską agresją.
Poniżej można zobaczyć nagranie przedstawiające powrót samolotu F-16A/B MLU z misji do miejsca rozlokowania gdzieś w Ukrainie. Analiza poklatkowa sugeruje, że jest pusty (bez uzbrojenia), wyłączając dwa wewnętrzne pylony skrzydeł. Te mogą przenosić kombinację zewnętrznego zbiornika paliwa i zasobnika celowniczego lub walki elektronicznej.
F-16 w Ukrainie — samoloty stanowiące uzupełnienie obrony przeciwlotniczej
Obecnie samoloty F-16 wydają się być używane przez Ukraińców głównie jako uzupełnianie obrony przeciwlotniczej podczas polowania na drony i pociski manewrujące, podczas gdy misje uderzeniowe wykonują samoloty MiG-29.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Powodem może być chęć dodatkowego doszkolenia się pilotów ukraińskich maszyn oraz znacznie lepsze możliwości wykrywania nisko lecących celów. Nawet niewielka liczba samolotów F-16 jest ogromnym wzmocnieniem, ponieważ Ukraina nie ma możliwości rozmieszczenia systemów przeciwlotniczych co kilkadziesiąt kilometrów.
Lepiej jest wykorzystać w tym celu samolot, który może patrolować teren rzędu kilkuset kilometrów. Ponadto Ukraińcy mogą też wykorzystywać samoloty F-16 z pociskami AIM-120 AMRAAM do zestrzeliwania np. rosyjskich Su-34 przenoszących bomby szybujące, co już miało miejsce.
F-16A/B MLU po modyfikacjach — emeryci NATO, których boją się Rosjanie
Do Ukrainy przekazano samoloty typu F-16AM/BM, które jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku przeszły modernizację Mid-Life Update (MLU). Dodatkowo te egzemplarze przed dostarczeniem Ukrainie zostały zmodyfikowane, co obejmowało usunięcie pewnych elementów zastrzeżonych dla państw NATO oraz wzbogacone ich o nowe rozwiązania. W efekcie powstała maszyna o znacznie większych możliwościach w porównaniu do standardowych wersji MLU.
Modele dla Ukrainy planowano dostosować do nowoczesnego uzbrojenia, w tym m.in. francuskich bomb AASM Hammer. Samoloty miały być także wyposażone w zaawansowane zasobniki celownicze pokroju AN/ASQ-213 HTS, umożliwiające pełne wykorzystanie uzbrojenia, takiego jak pociski antyradiolokacyjne AGM-88 HARM.
Istnieje prawdopodobieństwo, że zmiany objęły również radary AN/APG-66 bądź AN/APG-68, a także mogły obejmować integrację nowszych technologii, jak AN/APG-83 SABR o lepszych osiągach.
W kontekście broni to podstawowe uzbrojenie F-16 obejmuje sześciolufowe działko M61A1 Vulcan kal. 20 mm oraz jedenaście pylonów o łącznym udźwigu 7 ton. Dwa z nich, umieszczone na końcówkach skrzydeł są dedykowane pociskom AIM-9 Sidewinder krótkiego zasięgu. Praktyką pozostaje także zajmowanie od dwóch do trzech pylonów przez zasobniki celownicze lub walki elektronicznej i zbiorniki paliwa, co pozostawia sześć dostępnych na uzbrojenie.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski