Prawda wyszła na jaw. Ukraińcy z bronią, jaką dysponują polskie F‑16
W sieci pojawiło się zdjęcie skrzyni z pociskami AIM-9 Sidewinder gdzieś w Ukrainie. Jest to potwierdzenie dostarczenia najnowszego wariantu AIM-9X wykorzystywanego także na polskich F-16. Przedstawiamy osiągi tego pocisku.
Na poniższym zdjęciu widać skrzynię transportową zawierającą parę pocisków powietrze-powietrze krótkiego zasięgu AIM-9 Sidewinder wykorzystywanych w Ukrainie nie tylko przez samoloty F-16, ale także wyrzutnie systemu przeciwlotniczego NASAMS.
Warto zaznaczyć, że jest to pierwsze 100-procentowe potwierdzenie, że do Ukrainy trafiły pociski w najnowszej wersji AIM-9X Sidewinder. Ta wersja w odróżnieniu od poprzednich różni się malutkimi cannardami z przodu pocisku oraz krótkimi statecznikami w jego tylnej części. Poniżej zdjęcie pokazujące, jak wyglądają starsze wersje AIM-9 Sidewinder.
Pociski AIM-9X Sidewinder — najbardziej rozpowszechnione pociski w lotnictwie państw NATO
Pociski AIM-9 Sidewinder są etatowym uzbrojeniem krótkiego zasięgu dla większości samolotów państw NATO od lat 50. XX wieku. Jednakże wariant AIM-9X produkowany dopiero od 2003 roku był rozwinięciem starszych pocisków AIM-9L/M, z których zachował jedynie silnik rakietowy oraz głowicę bojową o masie około 10 kilogramów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Reszta pocisku uległa diametralnej zmianie, poczynając od przebudowanego korpusu o większej wytrzymałości i zmienionej aerodynamice, a na nowej głowicy naprowadzającej skończywszy. Ta była już konstrukcją czwartej generacji, działającą w podczerwieni i widzącą termiczny obraz celu; stąd też określenie IIR (od imaging infrared).
Może się ona, w przeciwieństwie do starszych rozwiązań, naprowadzać na rozgrzane poszycie samolotu, a nie tylko punkt ciepła w postaci silnika. Jest też odporna na wabiki w postaci flar. W zasadzie jedyną formą ochrony przed tym pociskiem jest wymanewrowanie go (graniczące z cudem) lub oślepienie głowicy wiązką lasera, co potrafią tylko bardzo nieliczne systemy samoobrony.
Zasięg jest zależny od wersji, ponieważ block I może mieć zasięg powyżej 16 km, a block II produkowany od 2015 r. ma mieć zasięg szacowany na około 30 km. Warto też zaznaczyć, że w wersji block II dodane zostało łącze komunikacyjne, umożliwiające np. zatwierdzenie celu po odpaleniu pocisku lub zmianę na inny w trakcie lotu.
Powyższe wartości zasięgu dotyczą przypadków odpalenia z samolotów na wysokim pułapie. W przypadku odpalenia z ziemi zasięg będzie znacznie niższy (poniżej 20 km), ponieważ gęstsze powietrze powoduje większy opór i szybsze wytrącanie energii pocisku. Są to najlepsze pociski tego typu, jakimi obecnie dysponuje Ukraina.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski