Ukraiński czołg T-64 pod Awdijiwką. Urządza Rosjanom piekło na ziemi

Ukraiński czołg T‑64 pod Awdijiwką. Urządza Rosjanom piekło na ziemi

Ukraiński czołg T-64 pod Awdijiwką ostrzeliwujący Rosjan.
Ukraiński czołg T-64 pod Awdijiwką ostrzeliwujący Rosjan.
Źródło zdjęć: © X (dawniej Twitter) | OSINTtechnical
Przemysław Juraszek
28.01.2024 12:17, aktualizacja: 28.01.2024 13:41

Awdijiwka oraz jej okolice są aktualnie jedynym miejscem na froncie, gdzie Rosjanie mają zwiększać swoją aktywność. Ukraińcy także wysłali tam swoje elitarne jednostki wykorzystujące czołgi z rodziny T-64 sprawiające Rosjanom dużo problemów.

Jednym z kluczowych miejsc dla utrzymania Awdijiwki jest wieś Stepowe oraz nasyp kolejowy, o który od tygodni trwają bardzo ciężkie walki. To właśnie tam miał m.in. słynny pojedynek bojowych wozów piechoty (bwp) M2A2 Bradley ODS z czołgiem T-90M. Teraz wygląda, że Ukraińcy ściągnęli w tamten region jednostki weteranów wyposażone w czołgi z rodziny T-64.

Te są wykorzystywane do eliminowania szturmów rosyjskiej piechoty oraz dobijania uszkodzonych np. przez artylerię pojazdów. Na poniższym nagraniu widać dobicie rosyjskiego bwp z rodziny BMP za pomocą pocisku z głowicą kumulacyjną przez czołg T-64.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ukraińskie czołgi T-64BW - pancerna rewolucja zbyt skomplikowana dla ZSRR

Czołgi T-64 były rewolucją z lat 60. XX wieku, która jak pisał dziennikarz Wirtualnej Polski Łukasz Michalik, była zbyt skomplikowana do produkcji i obsługi w ZSRR, wskutek czego zaprojektowano prostszego T-72. Warto nadmienić, że powstałe czołgi T-64 aż do upadku ZSRR nie były nigdzie eksportowane i w latach 80. XX przeszły modernizację do standardu T-64BW.

Takie czołgi w większości otrzymała Ukraina, która zdecydowała się rozwijać swoją konstrukcję z zakładów im. Małyszewa w Charkowie podczas gdy Rosjanie zostali przy rozwoju T-72. Ukraińcy w ciągu ostatnich lat opracowali wiele ciekawych modernizacji tych maszyn, a do najliczniejszych należą: T-64BM Bułat, T-64BW 2017, T-64BM2 Bułat, czy wersja T-64BW 2022 powstała przy pomocy m.in. Polski i Czech.

Wszystkie otrzymały pancerz reaktywny "Nóż" zapewniający ogromny progres w stosunku do starych kostek Kontakt-1, ponieważ poza dobrą ochroną przed co prawda głównie tylko pociskami z pojedynczą głowicą kumulacyjną bardzo dobrze radzą sobie też z kinetycznymi penetratorami APFSDS-T. Te w sprzyjających okolicznościach kostki "Noża" są w stanie pociąć na kawałki.

Ponadto czołgi od 2017 r. otrzymały ulepszony system kierowania ogniem z kamerą termowizyjną, co zapewnia im przewagę w wykrywaniu i eliminacji celów w porównaniu do wszystkich modeli czołgów T-72 poniżej wersji B3, z którymi T-64BW staczały zwycięskie pojedynki. Warto też dodać, że na czołgach T-64 Ukraińcy mają najbardziej doświadczone załogi, co często daje lepszy efekt niż świeżo zmobilizowani Rosjanie wsadzani do czołgów T-90M.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie