Przeciwpancerny pocisk kierowany vs Nóż. Ten błysk uratował załogę czołgu T‑64BM
W sieci pojawiło się nagranie z wnętrza czołgu przedstawiające skuteczne działanie kostek pancerza reaktywnego Nóż przeciwko rosyjskiemu przeciwpancernemu pociskowi kierowanemu. Wyjaśniamy, jak on działa.
Wojna w Ukrainie obfituje w wiele nagrań przedstawiających działanie różnych systemów uzbrojenia bądź obronnych. Poniżej można zobaczyć chwilę trafienia ukraińskiego czołgu T-64BM przez rosyjski przeciwpancerny pocisk kierowany, który został zneutralizowany przez kasetkę pancerza reaktywnego Nóż.
Straty jak można zobaczyć pod koniec nagrania, nie są wielkie i obejmują zniszczony celownik dowódcy, wielkokalibrowy karabin maszynowy oraz czujnik kierunku i prędkości wiatru zapewniający dane dla działonowego. Czołg po przejściu remontu będzie mógł odzyskać pełne możliwości bojowe.
Czym jest jak działa pancerz reaktywny Nóż
Kostki pancerza reaktywnego są nakładane na pancerz zasadniczy czołgu i zawierają ładunek wybuchowy umieszczony pomiędzy stalowymi płytkami. Ten w przypadku uderzenia w kasetkę pocisku z głowicą kumulacyjną się detonuje i siła wybuchu oraz powstałe z rozerwania kasetki odłamki mają za zadanie rozproszyć strumień kumulacyjny, znacznie redukując jego niszczycielskie możliwości.
Kostki pancerza reaktywnego mogą też zwiększyć ochronę przed kinetyczną amunicją APFSDS (podkalibrowa, stabilizowana brzechwowo, z odrzucanym sabotem), ale tutaj bonus ochrony generowany przez kostki ERA jest znacznie mniejszy. Dotychczas produkowane kasetki ERA mogły tylko próbować zaburzyć tor lotu pocisku, ale pewna idea pozbycia się tej niegodności pojawiła się w Ukrainie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraińcy zdecydowali się dopracować to co zostało zapoczątkowane w ostatnich latach istnienia ZSRR, czyli prace nad wykorzystaniem w kostkach ERA ładunków kumulacyjnych połączonych z grubszymi ściankami kasetek. Efekt działania obejmuje ulepszone generowanie odłamków oraz ładunki kumulacyjne są w stanie nawet poważnie uszkodzić bądź pociąć kinetyczny penetrator na kawałki przy optymalnym punkcie trafienia.
Niestety minusem ukraińskiego pancerza reaktywnego jest wyższa cena, większe skomplikowanie oraz zwiększona masa w porównaniu do konkurencji. Ponadto jeszcze do lutego 2022 roku nikt nie przewidywał, że w Europie dojdzie do walk pancernych, więc rynek na pancerz ERA zdolny poradzić sobie z kinetycznymi penetratorami był niewielki.
Nie zmienia to jednak faktu, że Ukraińscy wyposażyli swoje czołgi T-64BM w ten pancerz (Nóż), a jak dotąd niezniszczalne czołgi T-84 otrzymały jego podwójny wariant zwany Dupletem niwelujący słabości jednowarstwowego Noża. Mowa tutaj o jego efekcie działania mocno zależnym od miejsca trafienia oraz o ochronę przed kumulacyjnymi głowicami tandemowymi. Mimo to Nóż już uratował życie wielu ukraińskich pancerniaków.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski