Ukraina potrzebuje ich jak powietrza. Dostarczyły je Niemcy

Do Ukrainy trafił kolejny pakiet sprzętu wojskowego z Niemiec. Są w nim niezwykle ważne dla Ukrainy samobieżne zestawy przeciwlotnicze Cheetah PRTL i radary TRML-4D. Wyjaśniamy, dlaczego zaliczają się do sprzętu kluczowego dla Ukraińców.

Cheetah PTRL gdzieś w Ukrainie.
Cheetah PTRL gdzieś w Ukrainie.
Źródło zdjęć: © X (dawniej Twitter) | German Aid to Ukraine
Przemysław Juraszek

21.09.2024 12:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Do Ukrainy dotarły dwa radary TRML-4D oraz trzy samobieżne zestawy przeciwlotnicze Cheetah PRTL odkupione przez Niemcy od Jordanii. Są one częścią większego pakietu obejmującego sprzęt pancerny oraz amunicję.

Ukraina ze względu na wyczerpanie własnych środków przeciwlotniczych w zasadzie polega teraz wyłącznie na wsparciu państw Zachodu. Jednym z najistotniejszych środków są nowoczesne radary, bez których nadzór przestrzeni powietrznej wokół np. obiektów infrastruktury krytycznej jest niemożliwy.

Drugą kwestią jest niskokosztowa eliminacja dronów Shahed i pocisków manewrujących, gdzie świetnie sprawdzają się lufowe systemy przeciwlotnicze Gepard, a byłe holenderskie Cheetah PRTL są ich lepszym bliźniakiem. Koszt serii to kilka tys. lub ponad 10 tys. euro w zależności od liczby wystrzelonych pocisków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Radary TRML-4D - nowoczesna technologia Europy dla Ukrainy

Radary TRML-4D to nowoczesne konstrukcje z antenami wykonanymi w technologi AESA (Active Electronically Scanned Array), czyli z anteną z aktywnym skanowaniem elektronicznym. Pozwala ona na wykrywanie nawet trudnych obiektów oraz jest bardzo odporna na działanie systemów walki elektronicznej.

Wedle produkującej te radary firmy Hensoldt, mają one możliwość wykrywania i śledzenia nawet około 1500 obiektów o skutecznej powierzchni odbicia 0,01 m² na dystansie do 250 km. Co więcej, jest to radar działający w 360-stopniach mogący sobie poradzić nawet w przypadku ataku z wielu kierunków, z czym ma problem sektorowy radar systemu Patriot mogący działać tylko w zakresie 120 stopni.

Jednakże w przypadku bardzo trudnych celów, gdzie odświeżanie położenia celu poniżej sekundy to za mało, radar może oświetlać obszar stałą wiązką, co niestety ogranicza jego kąt wykrywania do 100 stopni. Ponadto oprogramowanie radaru pozwala na klasyfikację celów na pociski manewrujące, drony oraz samoloty i helikoptery.

Taka segregacja celów pozwala na podłączonym do radaru systemie przeciwlotniczym pokroju np. NASAMS czy IRIS-T SLS bądź SLM na prioretyzację celów i skuteczniejszą obronę określonego obiektu.

Cheetah PRTL — niskokosztowy łowca dronów i pocisków Ch-101 odkupiony z Jordanii

Po wyczerpaniu się możliwości pozyskania Gepardów Niemcy wraz z USA zdecydowały się odkupić od Jordanii za mocno zawyżoną cenę 45 byłych holenderskich zestawów Cheetah PRTL.

Są to pojazdy bardzo zbliżone do Gepardów, ale dysponują innymi radarami oraz holenderskie sztuki przeszły modernizację do wersji CA2 i CA3, której celem była poprawa komunikacji i przyspieszenia zwalczania celów. Ponadto zastosowano sensor mieżenia prędkości wylotowej pocisków oraz certyfikowano do użycia amunicji typu FAPDS-T (pocisk podkalibrowy stabilizowany obrotowo, z rdzeniem fragmentującym ze smugaczem) o większej skuteczności i zasięgu (5 km zamiast 4 km).

Poza tym to wciąż Gepard, którego głównym orężem jest sprzężona z radarem kierowania ogniem para armat automatycznych Oerlikon KDA L/R04 35/90 kal. 35 mm.o szybkostrzelności 550 strz./min każda (łącznie 1100 strz./min).

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski