2020 był najgorszym rokiem w historii? Wcale nie - było sporo pozytywów
Wiem - brzmię jak jeden z ukrzyżowanych z Monty Pythona, ale naprawdę warto spojrzeć na 2020 przychylniej. Wydarzyły się też rzeczy, dzięki którym nasza przyszłość może być naprawdę lepsza.
02.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 02:12
"I tak nie można mieć wątpliwości, że żyjemy w najlepszych czasach w historii. Oby w 2020 było jeszcze lepiej" - podsumowywałem 2019 rok na łamach WP Tech. Rzecz jasna nie wiedziałem, że kilka dni potem świat usłyszy o dziwnym wirusie z Wuhan, a potem zakończy się coś, co nazywaliśmy normalnością.
Zobacz także
Jeszcze lepiej? 2020 przyszedł i powiedział: potrzymaj mi piwo.
Wiele wskazuje na to, że 2021 dalej będzie rokiem zmagań z koronawirusem, a przede wszystkim z jego konsekwencjami. Niewykluczone, że czeka nas kryzys gospodarczy, powikłania wywołane chorobą, fale depresji po utracie pracy, bliskich czy dawnego życia. Są powody do optymizmu - bo szczepionka - ale jednak więcej do zmartwień.
Mimo to powtórzę to, co napisałem 12 miesięcy temu, lekko modyfikując fragment.
Czy 2020 był rokiem samych złych informacji? Zdecydowanie nie. Nawet w tak zwariowanym roku warto doszukiwać się dobrych wiadomości. Wcale ich nie brakowało
Koronawirus i to, jak sobie z nim radzimy pod względem naukowym...
Może wydawać się to prowokacją, ale nie da się ukryć, że 2020 to tryumf nauki. Owszem, mamy antyszczepionkowców, osoby wierzące w "plandemię", ale co z tego, skoro naukowcy dokonali rzeczy wydawało się niemożliwej.
Jeszcze w kwietniu eksperci nie wierzyli, że w ciągu 18 miesięcy da się stworzyć szczepionkę. Tymczasem pod koniec roku gotowe były trzy od firm, nad swoją pracowali też Rosjanie. Ich skuteczność jest bardzo wysoka, a powikłania póki co występują bardzo rzadko.
Wprawdzie nie wszyscy przyjęli do wiadomości zalecenia lekarzy, ale większość z nas słuchała naukowców. Ludzie byli ciekawi, co mają do powiedzenia - wierzyli w ich prognozy, dostosowywali się do zaleceń czy próśb. Oczywiście każdy z nas widział, że rodacy nie mają poprawnie założonych maseczek albo lekceważą podstawowe zasady, ale mimo wszystko głos nauki był głosem najważniejszym. To optymistyczne.
...oraz technologicznym
Znowu możemy z łatwością wypunktować nieudane historie, jak propagandowy przylot giganta z Chin czy kiepsko ocenianą aplikację do domowej kwarantanny. Z drugiej strony mamy technologie, które zostaną z nami na lata, np. rozwój płatności bezdotykowych (które są nie tylko wygodne, ale i bezpieczne), powstające superkomputery czy rozwiązania, które pomagają przetrwać trudny czas. Przeczytajcie, co niedawno wydarzyło się w Japonii:
Jednostkowe przypadki? Nawet jeśli tak uznamy, to i tak imponuje fakt, że technologia pomaga radzić sobie z problemem i dokonywać rzeczy, które jeszcze do niedawna były niemożliwe.
Jak np. loty transportowe za pomocą dronów. W Polsce bezzałogowe statki dostarczały paczki pomiędzy szpitalami, robiąc to znacznie szybciej niż samochody. Eksperci nie mają wątpliwości, że trasy, które obecnie pokonują drony, przyczynią się do tego, aby w Polsce możliwe było komercyjne zastosowanie dronów.
Nowa era lotów kosmicznych. Historyczna misja SpaceX i NASA
30 maja 2020 roku przeszedł do historii jako dzień, w którym prywatna rakieta po raz pierwszy wyniosła ludzi na orbitę. Czym skończy się wpuszczenie do kosmosu prywatnych firm? Tego rzecz jasna nie wiemy. Być może eksploatacją zasobów na ogromną skalę, zaśmieceniem przestrzeni kosmicznej, a być może rozwiązaniami, które uczynią nas świat lepszym.
Dywagacje zostawmy na bok. Skupmy się na tym, co się wydarzyło - firmie Elona Muska udało się po raz pierwszy w swojej historii wysłać dwóch astronautów w podróż na Międzynarodową Stację Kosmiczną. To pierwszy lot załogowy z terenu USA od blisko dekady.
- Do tej pory loty załogowe na orbitę były zarezerwowane przede wszystkim dla rządowych agencji typu NASA, JAXA czy ESA - mówił w rozmowie z WP Tech prof. Krzysztof Kanawka z portalu kosmonauta.net. - Teraz wszystko się zmieni, a przestrzeń kosmiczna, w szczególności niska orbita okołoziemska - otworzy się też dla innych. Loty komercyjne i badania, które mają przysłużyć się przede wszystkim szeroko pojętemu "biznesowi" staną się tańsze i łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej - dodaje.
Fizycy złamali 150-letnią regułę faz Gibbsa. Ciało stałe, ciecz i gaz? To już nieaktualne
W ilu postaciach może jednocześnie występować woda? Licząca 150 lat reguła Gibbsa – fundament współczesnej termodynamiki – zakłada, że w ściśle określonych warunkach woda może być jednocześnie cieczą, lodem i gazem. Tak myślano do 2020 roku.
Co to w praktyce może oznaczać? Nowe sposoby wytwarzania niektórych farb, majonezów. czy usuwania marznącej wody z dróg. W każdym z tych przypadków nowe odkrycie może usprawnić lub zmienić proces technologiczny.
"To zmieni wszystko". Sztuczna inteligencja dokonała przełomu w badaniach trwających 50 lat
Przełomowego odkrycia dokonali również naukowcy z DeepMind. Opracowana przez nich sztuczna inteligencja przyspieszyła badania, nad którymi biolodzy głowili się od 50 lat.
Algorytm opracowany przez DeepMind określił trójwymiarowy kształt białka na podstawie jego sekwencji aminokwasów. Odkrycie jest kamieniem milowym w dziedzinie biologii i medycyny oraz może znacząco przyspieszyć prace nad odkrywaniem nowych leków.
Naukowcy znaleźli sposób, by przywrócić wzrok bez operacji. Pierwsze wyniki są obiecujące
Międzynarodowy zespół naukowców opracował nową protezę sztucznej siatkówki na bazie nanocząstek, którą można wstrzykiwać do oka. Dzięki temu udało się przywrócić wzrok ślepym szczurom. Wprawdzie "tylko" na osiem miesięcy, ale badacze patrzą na metodę z optymizmem. Cały zabieg jest o wiele bezpieczniejszy, co może "otwierać drogę do klinicznego zastosowania nanocząstek polimerowych P3HT w przypadkach ślepoty zwyrodnieniowej".
Zawsze patrz na jasną stronę życia?
"Rozmowa" z psem i kotem będzie możliwa. Naukowcy ożywili stworzenia sprzed 42 tys. lat. Nowy prezydent USA to lepszy wybór w kontekście walki o powstrzymanie katastrofy klimatycznej. Pozytywów jest naprawdę więcej.
Może nie są to informacje, które pocieszą osoby ciężko przechodzące COVID-19, które straciły swoich bliskich lub źródło dochodu. Być może nie przysłaniają też nadchodzących złych informacji: o ocieplającym się wciąż klimacie czy mutacjach koronawirusa. Ale równocześnie dzieją się rzeczy, dzięki którym świat może być lepszym miejscem.
Były to czasy najlepsze i były to czasy najgorsze - pisał Charles Dickens rozpoczynając "Powieść o dwóch miastach". Kto wie: może dokonania lub prace, które miały miejsce w 2020 roku, pozwolą właśnie w ten sposób pomyśleć kiedyś o mijających właśnie niezwykle trudnych miesiącach.