Zamieszanie z samolotami FA‑50. Minister wyjaśnia
Podczas wywiadu z Wirtualna Polską minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz wyjaśnił, dlaczego zakupione przez Polskę maszyny z Korei Południowej były uziemione przez ponad trzy miesiące. Przedstawiamy kulisy tamtego zdarzenia oraz przypominamy możliwości zamówionych samolotów.
05.07.2024 11:51
Podczas rozmowy z Wirtualną Polską minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz odniósł się do kwestii uziemienia samolotów FA-50 przez ponad trzy miesiące.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kosiniak-Kamysz stwierdził także, że poprzednicy "nie zabezpieczyli środków na infrastrukturę związaną z przyjmowaniem nowego sprzętu". - Chodzi m.in. o hangary czy drogi. Nie zapewnili też finansowania szkolenia wystarczającej liczby osób. Na samą infrastrukturę w ciągu najbliższych lat brakuje 46 mld złotych - powiedział rozmówca Wirtualnej Polski.
FA-50 dla Polski
Z końcem 2022 r. Polska zamówiła 48 samolotów szkolno-bojowych FA-50, z czego pierwszych 12 egzemplarzy powstało w konfiguracji południowokoreańskiej, aby zapewnić możliwość jak najszybszej dostawy do końca 2023 r. Reszta maszyn ma powstać już wedle polskich wytycznych, a ich dostawy będą realizowane w latach 2025-2028.
Wspomniane uziemienie dotyczyło partii maszyn powstałych w wersji południowokoreańskiej, która wymaga także integracji z większością uzbrojenia wykorzystywanego na polskich F-16. Mowa tutaj np. o braku możliwości wykorzystania pocisków AIM-120 AMRAAM bądź AIM-9X Sidewinder (obecnie FA-50 może wystrzeliwać tylko starsze wersje pocisków AIM-9), a jego udźwig to 4,5 tony.
Możliwości FA-50
Warto zaznaczyć, że tę kwestię można naprawić, ale zajmie to czas oraz będzie wymagać dodatkowych środków finansowych. Obecnie FA-50 Fighting Eagle jest zdolny zrzucać lekkie bomby oraz korzystać z pocisków przeciwpancernych AGM-65 Maverick.
Konstrukcyjnie FA-50 Fighting Eagle to wersja rozwojowa maszyny szkolnej T-50 Golden Eagle. Jest to dość niewielki jednosilnikowy samolot o 13,14 m długości, 9,45 m szerokości i 4,82 m wysokości. Maszyna waży 6,5 tony. Silnik samolotu dysponuje ciągiem 79 kN, dzięki czemu DA-50 może rozwinąć prędkość do Mach 1,5 (ponad 1800 km/h).
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski