US Army z kompaktową bronią laserową. Northrop Grumman dostarczyło Phantoma

Amerykanie poza budową laserów stacjonarnych, czy na okrętach starają się też je umieścić w samolotach oraz na transporterach opancerzonych Stryker. Kolejnym krokiem w ewolucji jest opracowanie przenośnego systemu dla żołnierzy piechoty, który podobnie jak np. wielkokalibrowe karabiny maszynowe Browning M2 czy granatniki maszynowe Mk 19 mógłby służyć w charakterze broni zespołowej.

Tym jest dostarczony do testów zaprojektowany przez inżynierów z działu zajmującego się bronią energetyczną koncernu Northrop Grumman przenośny Phantom. Jest to laser o mocy 10 kW zamknięty we wzmocnionej odpornej na trudy pola walki obudowie o objętości 3.66 m i masie poniżej 90,7 kg.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Taki laser może mieć zasięg od paruset metrów do paru km oraz dysonuje mocą wystarczająca, aby oślepić lub uszkodzić cele w postaci małych donów. Te jak pokazała wojna w Ukrainie są bardzo skuteczne w eliminowaniu celów co widać po stronie ukriańskiej jak i rosyjskiej, a obrona przed nimi jest bardzo problematyczna. Klasyczne systemy przeciwlotnicze oparte to artylerię lufową lub pociski rakietowe są zbyt drogim i problematycznym w użyciu rozwiązaniem.

W przypadku broni laserowej jednostkowy koszt zestrzelenia to nawet 1 - 4 dolary oraz zaletą jest też rewelacyjna celność ze względu na prędkość światła wiązki i możliwość cichego zestrzelenia celu. Jedynym istotnym problemem pozostaje zasilenie systemu, ale w przypadku Phantoma całkiem możliwe jest, że wystarczający okazałby się agregat prądotwórczy zamontowany np. w Strykerze czy Humvee.

Tego typu system wraz ze stabilizowaną podstawą i systemem kierowania ogniem z termowizją i dalmierzem laserowym lub radarem może stanowić znaczące uzupełnienie dla żołnierzy wyposażonych w np. broń z modułami celowniczymi SMASH 2000L/3000 od Smart Shooter.