Ukraińcy rozebrali do ostatniej śrubki rosyjskiego superdrona. Wewnątrz zachodnia elektronika
Ukraińcy opublikowali rezultaty analizy wraku zestrzelonego 5 października przez Rosjan w pobliżu Kostyantynówki w obwodzie donieckim prototypowego uderzeniowego drona S-70 Ochotnik. Oto co znaleźli w nim Ukraińcy.
Ukraińcy zakończyli analizę rosyjskiego wraku, która ujawniła mnóstwo zachodnich komponentów elektronicznych od takich firm jak Maxim Integrated Products, Infineon Technologies, Xilinx Inc, Texas Instruments, Analog Devices, Fairchild Semiconductor czy STMicroelectronics.
Warto zaznaczyć, że część układów została wyprodukowana w 2022 roku, więc w ręce Rosjan trafiła już po rozpoczęciu pełnoskalowej wojny w Ukrainie. Kolejną ciekawostką jest, że są to układy nie stricte wojskowe, tylko cywilne, montowane np. w samochodach w sterownikach silnika bądź dostępne na portalach aukcyjnych lub w hurtowniach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oto w jaki sposób Rosjanie zdobywają elektronikę
To sprawia, że odcięcie Rosji od nowoczesnej elektroniki jest prawie niemożliwe, podobnie jak ma to miejsce z Iranem. Przykładowo układy z rodziny AMD Xilinx XA7Z010 są dostępne w wolnej sprzedaży i tylko pozostaje dobrać wariant, którego wydajność spełni minimalne wymagania zamawiającego.
Zawsze na świecie znajdą się pośrednicy np. z Kazachstanu skłonni zaopatrywać Rosję za co prawda kilkukrotność ceny rynkowej w układy elektroniczne, a drugim źródłem jest demontaż sprzętu zawierającego potrzebne komponenty. Może to być np. sprzęt AGD bądź samochody lub ich wraki. Przykładowo w północnokoreańskich pociskach blastycznych KN-23 z braku dedykowanych łożysk wykorzystywane w charakterze analogów są łożyska z samochodów Toyota.
S-70 Ochotnik — rosyjski lojalny skrzydłowy dla Su-57
S-70 Ochotnik to rosyjska implementacja idei bezzałogowych lojalnych skrzydłowych rozwijanej przez wszystkie liczące się na świecie siły zbrojne. Rosyjski dron uderzeniowy koncernu Suchoj został oblatany w 2019 i wedle dostępnych informacji z 2021 roku poza prototypem miały być budowane trzy egzemplarze.
Sztuka najprawdopodobniej zestrzelona przez samych Rosjan nad Ukrainą mogła należeć właśnie do tej partii, biorąc pod uwagę rocznik zastosowanych komponentów elektronicznych.
Konstrukcyjnie jest to dron w układzie latającego skrzydła wykonany w technologii stealth. Jego wymiary są zbliżone do pełnoprawnego samolotu, ponieważ rozpiętość skrzydeł ma wynosić 19 metrów, jego długość 14 metrów, a masa startowa ma wynosić 25 ton.
Dron ma mieć dwie komory bombowe o długości 4,5 m zdolne łącznie zabrać ładunek o masie do 3 ton, co pozwala na przenoszenie np. bomb kierowanych FAB z modułami UMPK. Dron ma współpracować z myśliwcami Su-57, z którymi dzieli też silnik AL-41F1.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski