Ukraińcy kopiują Izrael. Czołgi T‑64 w nowej funkcji
Ukraińcy już wielokrotnie pokazali swoją kreatywność na froncie, a teraz pojawiły się zdjęcia kadłubów czołgów T-64 przerobionych do funkcji transportowej - tak samo jak miało to miejsce w Izraelu. Wyjaśniamy powody tego działania i zalety takiego rozwiązania.
17.04.2023 | aktual.: 17.04.2023 19:31
W sieci pojawiły się zdjęcia i nagrania pokazujące czołgi T-64 pozbawione wież, wykorzystywane w charakterze ciężkiego transportera piechoty bądź pojazdu inżynieryjnego.
Trwająca już ponad rok wojna sprawia, że nawet sprzęt, który nie został zniszczony w walce, potrafi się już nie nadawać do wykorzystania ze względu na jego zużywanie się. Sytuacji nie poprawia fakt zniszczenia przez Rosjan zakładów produkujących ciężki sprzęt, taki jak czołgi.
Z tego względu nie dziwią już sytuacje składania przez ukraińskich mechaników jednego czołgu z trzech lub - jak na zdjęciu wyżej - adaptacje sprawnych podwozi do nowych zadań. W końcu na wojnie jakikolwiek pojazd zdolny zapewnić ochronę przed bronią strzelecką w postaci karabinów maszynowych, czasem nawet większego kalibru jak DSzK, bądź odłamkami artyleryjskimi jest lepszy niż nic.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraińcy wyciągnęli podobne wnioski jak Izrael, który w latach 80. XX wieku zdecydował się podczas wojny sześciodniowej i wojny Jom Kipur zaadaptować zdobyczne czołgi T-54 i T-55 do pełnienia funkcji ciężkich transporterów piechoty. Te pojazdy znane jako Achzarit były wykorzystywane przez Siły Obronne Izraela (IDF) do czasu wprowadzenia do służby ciężkiego transportera Namer.
Czołg T-64 jako ciężki transporter piechoty
Kadłub czołgów T-64 dodatkowo dość hojnie obłożony kostkami pancerza reaktywnego Kontakt-1 zapewnia ochronę nawet przed przeciwpancernymi pociskami kierowanymi z pojedynczą głowicą kumulacyjną pokroju np. granatów PG-7VL z granatników RPG-7 czy starszych przeciwpancernych pocisków kierowanych (ppk) 9K113 Konkurs.
Jest to poziom ochrony znacznie bardziej wykraczający ponad to, co oferują np. kołowe transportery opancerzone BTR-4 Bucefał. Niestety nie wiadomo, jaką liczbę żołnierzy desantu może przewozić transportowy T-64 oraz jak rozwiązano kwestię jego opuszczenia, ponieważ z tyłu nie ma rampy (tam znajduje się silnik). Z kolei uzbrojenie stanowi wielokalibrowy karabin maszynowy NSW kal. 12,7x108 mm skuteczny na dystansie nawet ponad 2 km.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski